Wearables mają sens! Oto BACtrack Skyn – bransoletka z alkomatem
Alkomat zawsze pod ręką? Dzięki BACtrack Skyn już nigdy nie będziesz mieć wątpliwości, czy możesz bezpiecznie siąść za kierownicą.
21.06.2016 | aktual.: 10.03.2022 09:41
Jak sprawdzić stężenie alkoholu we krwi?
Na rynku znajdziemy wiele podręcznych alkomatów. Poza jednorazowymi gadżetami, sprzedawanymi na stacjach benzynowych czy oferowanymi na różnych imprezach, zdarzają się ciekawsze rozwiązania, jak choćby urządzenia w formie przystawki do smartfona.
Bransoleta BACtrack Skyn jest inna – zamiast doraźnego pomiaru oferuje stałe monitorowanie poziomu alkoholu. Jest to możliwe dzięki sensorowi, monitorującemu poziom etanolu wydalanego poprzez skórę użytkownika, a w połączeniu z odpowiednią aplikacją mobilną pozwala na kontrolowanie ilości wypijanego alkoholu, prowadzenie statystyk czy – w połączeniu z innymi danymi – monitorowanie wpływu alkoholu na nasze zdrowie.
Najlepszy mobilny alkomat
Niestety, urządzenie – choć oferuje przydatną funkcję – nie jest pozbawione wad. Choć pomiar stężenia alkoholu jest bardzo dyskretny, a do tego prowadzony w sposób ciągły, to dane otrzymujemy nawet z 45-minutowym opóźnieniem, wynikającym z tempa uwalniania alkoholu przez skórę.
Mimo tego alkomat został zwycięzcą konkursu na mobilne urządzenie tego typu, ogłoszony przez amerykański National Institutes of Health. Nic dziwnego – jest rozwiązaniem, pozwalającym na ciągły pomiar, więc – o ile znajdzie odpowiednio dużą liczbę użytkowników, skłonnych nosić taki gadżet i udostępniać gromadzone przez niego dane – łatwo wyobrazić sobie np. program badawczy, pozwalający jeszcze lepiej poznać wpływ alkoholu na człowieka i różne zależności, wynikające z jego trybu życia i aktywności.
BACtrack Skyn™ | NIH "Wearable Alcohol Biosensor Challenge" Submission Video
Alkomat dla lifeloggera
Warto jednak zastanowić się nad przydatnością takiego gadżetu dla zwykłego użytkownika. Istniejący na razie jako prototyp BACtrack Skyn ma jeszcze w tym roku trafić do sprzedaży i ułatwić życie zarówno kierowcom, jaki wszystkim tym, którzy zamiast polegać na subiektywnych odczuciach, wolą po prostu wiedzieć, ile alkoholu krąży w ich organizmie.
Problemem jest tu jednak długi czas pomiaru – zebrane w ten sposób dane mogą przydać się lekarzom czy lifeloggerom, ale raczej nie odpowiedzą na pytanie, czy zgodnie z prawem mogę w tej chwili prowadzić samochód. Z drugiej strony specjalizacja tego gadżetu sprawia, że – jak przypuszczam – niewiele osób będzie nim zainteresowanych. Poza tym taka bransoletka może stygmatyzować, sugerując – zamiast odpowiedzialności – problemy z alkoholem.
BACtrack Skyn może być użyteczny, ale z zakupem wstrzymałbym się do momentu, aż zostanie wzbogacony o dodatkowe funkcje i stanie się bardziej uniwersalną smartopaską, monitorującą np. naszą aktywność i sen. W takiej wersji – gdy alkomat będzie tylko jedną z funkcji – bransoletka mierząca stężenie alkoholu we krwi użytkownika wydaje mi się doskonałym pomysłem.