Wstawił komputer do mikrofalówki. Chciał zaoszczędzić
Okazuje się, że niektórzy robią bardzo nietypowe rzeczy. Co najmniej dwie osoby na świecie wstawiły swoje komputery do mikrofalówek. Inny człowiek jest znany z tego, że przeprojektował toster na wydajny komputer do gier.
09.11.2022 15:06
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W dzisiejszych czasach ludzie próbują oszczędzać na różne sposoby. Kto wie, być może dobrym tropem jest wkładanie podzespołów komputera do mikrofalówki, zamiast do prawdziwej obudowy? Tak czy inaczej, wiele osób ma w swoich domach wspomniane mikrofalówki, natomiast obudowę do PC trzeba specjalnie kupować i tracić pieniądze. Pokrętna logika, która znalazła paru zwolenników.
Jak donosi PC Gamer, pewien człowiek wykorzystał swoją mikrofalówkę do tego, żeby pełniła funkcję obudowy komputerowej. "Szalony konstruktor" pochodzi z Brazylii i podobno chciał w ten sposób trochę zaoszczędzić, bo wcześniej stracił pracę.
Taki opis może nie być do końca przekonujący ze względu na fakt, że ostatecznie projekt zamknął się w kosztach na poziomie 900 dolarów (wtedy pożyczonych od dziewczyny), a tego typu wydatek raczej nie jest kojarzony z próbami oszczędzania. Pomijając wątek związany z potencjalnym redukowaniem wyrzucanej gotówki, trzeba przyznać, że wstawienie komputera do mikrofalówki najzwyczajniej prezentuje się ciekawie i wzbudza zainteresowanie wielu osób.
Jake Lucky podzielił się tym na Twitterze i zdobył tysiące polubień. Filmik wyraźnie pokazuje możliwość uruchomienia komputera za pośrednictwem jednego z przycisków mikrofalówki. Towarzyszące temu podświetlenie przykuwa oko, a praca wiatraków jest dobrze widoczna za przezroczystymi drzwiczkami.
Najdziwniejsze w tym wszystkim wydaje się być to, że gdy autor twitta zapytał, czy inni ludzie też robią takie rzeczy, ktoś zupełnie przypadkowy pokazał kolejny komputer wstawiony do mikrofalówki. Widocznie taki trend nie jest rzadkością?
Korzystając z okazji warto wspomnieć o jeszcze innym szalonym projekcie. Właściciel kanału YouTube o nazwie Basically Homeless, mniej więcej rok temu przerobił toster w taki sposób, żeby zmieścić w nim działający komputer. Poświęcił na to kilka tygodni, a potem dumnie ogłosił, że stworzył najwydajniejszy toster do grania w gry. Urządzenie zostało z powodzeniem wykorzystane w trybie multiplayer.
Marcin Hołowacz, dziennikarz Gadżetomanii