Wygląda jak knebel. Sąsiedzi już nie usłyszą twoich krzyków
Wbrew pozorom nie jest to żadna futurystyczna zabawka służąca do kneblowania ust. W rzeczywistości to izolujący mikrofon Bluetooth zaprojektowany tak, aby zapewnić krystalicznie czystą komunikację.
15.09.2022 | aktual.: 17.09.2022 13:22
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Tokijska firma o nazwie Shiftall, należąca do giganta technologicznego Panasonic, opracowała kuriozalne urządzenie VR o nazwie "mutalk", które jest w zasadzie "kagańcem" dla ludzi służącym do przechwytywania dźwięku bezpośrednio z ust. Internauci zwracają jednak uwagę, że przypomina ono bardziej zabawkę lub urządzenie do torturowania niż gadżet z zakresu elektroniki użytkowej.
Tymczasem Shiftall twierdzi, że ich gadżet rozwiązuje jedną z najtrudniejszych zagwozdek wirtualnego świata. "Głos jest jednym z największych problemów dla użytkowników metaverse VR" – twierdzi firma, dodając, że "członkom rodziny może być przykro, gdy słyszą, jak dobrze się bawisz w przestrzeni VR". Kolejnym problemem są sąsiedzi. "Jeśli mieszkasz w kompleksie mieszkaniowym, twoi sąsiedzi prawdopodobnie będą narzekać, jeśli będziesz wydawać głośne dźwięki" – przypuszcza firma.
Shiftall twierdzi, że w ich mutalku możesz bez obaw "robić dużo hałasu w przestrzeni VR, krzyczeć, śmiać się, a nawet mówić rzeczy, których wstydziłaby się twoja rodzina".
Wrzeszcz w wirtualnej rzeczywistości
Mutalk jest kierowany przede wszystkim do osób mieszkających w blokach, które nie chcą narażać się sąsiadom. Według firmy urządzenie świetnie sprawdzi się podczas rozgrywki w grach wideo czy w trakcie konferencji biznesowych.
Mutalk jest wyposażony w regulowany pałąk na głowę, żywotność jego baterii wynosi ok. 10 godz., ładuje się za pomocą portu USB-C, a także ma gniazdo audio 3,5 mm, dzięki czemu można go podłączyć do słuchawek. Działa na systemach Windows, MacOS, iOS i Android.
Według informacji zawartych na stronie internetowej firmy, Mutalk działa poprzez przechwytywanie i wysyłanie danych głosowych do komputera przez Bluetooth. Mikrofon redukuje przy tym hałas otoczenia, który mogliby usłyszeć nasi rozmówcy, a zarazem tłumi dźwięk mowy, nie pozwalając mu wydostać się poza urządzenie.
Izolujący mikrofon Bluetooth wykorzystuje zasadę rezonatora Helmholtza, który pochłania niepożądane dźwięki za pomocą wnęki z objętością powietrza, która rozciąga się i ściska jak sprężyna, aby wyciszyć hałas. Według Shiftall urządzenie może odjąć do 30 decybeli od dźwięków o wysokiej częstotliwości, takich jak krzyki. Jest również łatwy w użyciu, ponieważ wykrywa, kiedy został umieszczony nad ustami użytkownika i może natychmiast nawiązać połączenie. Mutalk kosztuje 19 900 jenów, czyli ok. 650 zł.
Konrad Siwik, dziennikarz Gadżetomanii