Czipy dla zaszczepionych? Oto paszporty covidowe wszczepiane pod skórę
Czipy dla zaszczepionych staną się faktem? Na razie nie wiadomo, czy jakiś rząd zdecyduje się na wprowadzenie takiego rozwiązania, ale start-up technologiczny Epicentre z siedzibą w Sztokholmie przekonuje, że mamy ku temu możliwości. Szwedzi poinformowali właśnie, że stworzyli paszport covidowy w formie mikroczipu, który może być wszczepiany pod skórę.
22.12.2021 19:26
Zgodnie z koncepcją Epicentre czip, który może być umieszczany pod skórą w ramieniu lub dłoni, jest w stanie przechowywać informacje dotyczące stanu szczepień danej osoby. Implant może być odczytany przez dowolne urządzenie korzystające z NFC – technologii stosowanej powszechnie przy płatnościach zbliżeniowych.
Paszport covidowy w formie czipu
Hannes Sjöblad, dyrektor ds. dystrybucji szwedzkiej firmy, którego wypowiedź przytacza serwis DailySceptic.org, przekonuje, że zaletą czipu są wygoda i dostępność, ponieważ eliminuje on konieczność noszenia przy sobie określonych dokumentów czy cyfrowych kodów QR zapisanych na smartfonie.
Implanty to bardzo wszechstronna technologia, którą można wykorzystywać do wielu różnych rzeczy, a obecnie wygodnie byłoby mieć przy sobie zawsze dostępny paszport covidowy – mówi Sjöblad. Firma Epicentre zwraca uwagę, że w tej chwili wiele miejsc, restauracji, barów, sal koncertowych i muzeów w Stanach Zjednoczonych wymaga od odwiedzających przed wejściem do budynku przedstawienia statusu szczepień. Paszport w formie czipu ma w założeniu Szwedów maksymalnie uprościć prezentowanie tych informacji.
Jeśli w twoim telefonie wyczerpie się bateria, zawsze masz do niego (paszportu covidowego – red.) dostęp. Tak więc dzisiaj używamy tej technologii, a w przyszłym roku zamierzamy ją wykorzystać do czegoś jeszcze innego – podkreśla dyrektor szwedzkiego start-upu. Dodaje, że procedura jest "całkowicie odwracalna", a do używania czipu nie potrzeba żadnej specjalnej aplikacji.
Warto zauważyć, że czipy umieszczane pod skórą mogą dziś służyć do wykonywania płatności zbliżeniowych. Niedawno taki implant wszczepił sobie nasz redakcyjny kolega Konrad Siwik, o czym można przeczytać w tym materiale.