Zaporoska Elektrownia Jądrowa zaatakowana. Państwowa Agencja Atomistyki uspokaja
Zaporoska Elektrownia Jądrowa to największy tego typu obiekt w Europie. Pożar, który wybuchł tam z powodu rosyjskiego ataku, nie obejmował budynku bezpośrednio związanego z produkcją energii elektrycznej.
04.03.2022 | aktual.: 04.03.2022 11:08
Zaporoska Elektrownia Jądrowa w nocy z czwartku na piątek znalazła się pod ostrzałem Rosjan. Atak wywołał pożar, który objął dwa budynki - laboratorium i budynek szkoleniowy. Ogień objął swoją powierzchnią około 2 tys. metrów kwadratowych. Choć wydaje się to być dużą powierzchnią, jest to tylko ułamek całego kompleksu rzeczonej elektrowni.
W obiekcie o rozmiarach Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej pracują setki ludzi. Cały kompleks elektrowni składa się z wielu budynków rozmieszczonych na dużej powierzchni. Sama przestrzeń, w której znajdują się reaktory jądrowe, według pomiaru zgrubnego przy użyciu map satelitarnych, wynosi około 350 tys. metrów kwadratowych.
Na kompleks elektrowni składa się też wiele budynków pełniących zróżnicowane funkcje, umożliwiające codzienne funkcjonowanie elektrowni. Znajdują się tam laboratoria, budynki gospodarcze, szkoleniowe, biurowe. Pożar, który wybuchł w nocy z 3 na 4 marca, nie dotknął żadnego z sześciu reaktorów.
Informację tę potwierdza Państwowa Agencja Atomistyki. Instytucja poinformowała, że sytuacja jest stale monitorowana i nie odnotowano żadnych niepokojących zmian dotyczących siły promieniowania w Polsce.
Zaporoska Elektrownia Jądrowa to największa elektrownia atomowa w Europie. Składa się ona z sześciu reaktorów WWER-1000. Każdy z nich dysponuje mocą 950 MW, co daje łączną moc elektrowni na poziomie 5700 MW.
Obiekt ten odpowiada za generowanie połowy energii elektrycznej pochodzących z elektrowni atomowych na Ukrainie oraz za około 20 proc. całości prądu produkowanego na terenie Ukrainy. Rocznie produkuje ona ponad 30 tys. gigawatogodzin.