Zegarek NIWA: unikalny zegarek wyświetlający czas na lampach NIXIE

Zegarek NIWA: unikalny zegarek wyświetlający czas na lampach NIXIE

Zegarek NIWA: unikalny zegarek wyświetlający czas na lampach NIXIE
Jarosław Balcerzak
13.03.2017 07:11, aktualizacja: 10.03.2022 08:30

Aby skutecznie przykuwał uwagę, zegarek nie musi kosztować równowartości samochodu. Udowadnia to NIWA – nadgarstkowe dzieło sztuki, stworzone z najwyższej jakości materiałów. Jakie technologie wykorzystuje?

Wynalazcy o wąskiej specjalizacji

NIWA potrzebowała niespełna dwóch lat na pokonanie dystansu między pomysłem a finalnym prototypem. Stworzyła ją trójka entuzjastów z Milford w USA, od lat wytwarzających czasomierze posługujące się cyfrowymi lampami jarzeniowymi. Mają już za sobą trzy udane kampanie na Kickstarterze i rzeszę sympatyków marki stawiającej na unikalny design i technologię.

Alexander Avramenko, Yauheni Artsimouski i Dzianis Obukhau po raz pierwszy stworzyli jednak zegarek na rękę. Dotychczasowe produkty były typowo stacjonarnymi konstrukcjami, tymczasem NIWA to typowo nadgarstkowy model o średnicy 55 mm i sporej grubości. Jego kopertę wykonano z anodowanego aluminium lotniczego.

Obraz

Oryginalny sposób na energooszczędność

Do wyboru wspierających kampanię na Kickstarterze przygotowano dwa kolory kopert (srebrny i czarny) oraz aż 12 pasków i bransolet w różnych zestawieniach obu kolorów. Standardowe szkło ochraniające tarczę można natomiast za dopłatą zastąpić szafirowym.

Za wyświetlanie czasu odpowiadają dwie cyfrowe lampy jarzeniowe IN-16, na obu bokach sąsiadujące z ozdobnymi IV-15. Pracują wyłącznie wtedy, gdy użytkownik sprawdza godzinę, co rejestrują za pomocą wbudowanego żyroskopu. Wystarczy więc unieść rękę ku górze, aby lampy zaświeciły czytelnymi, czerwonymi cyframi.

Producent deklaruje że zegarek nie emituje ciepła ani hałasu, wbudowana bateria zapewnia od 4 do 6 dni pracy, a jej naładowanie do pełna trwa 3 godziny. W zestawie fabrycznym znajduje się m.in. wygodna stacja dokująca, dwie zapasowe lampy IN-16 oraz magnes na uchwycie, niezbędny do nastawienia zegarka.

NIWA Nixie watch

Obraz

Rekordowe zainteresowanie produktem

Dotychczasowe zbiórki crowdfundingowe trójki wynalazców kończyły się rezultatem ok. 5 tys. dol., które w pełni umożliwiały uruchomienie limitowanej serii oryginalnego produktu. Tym bardziej mieli więc prawo czuć się zaskoczeni, gdy licznik ostatniej kampanii zatrzymał się na niespełna 139 tys. dol. NIWA okazała się prawdziwym fenomenem.

Aktualnie nie można już jej nabyć, choć być może twórcy uruchomią jeszcze przedsprzedaż. Ostatnie ceny wynosiły od 420 do 440 dol. (opcjonalnie +25 dol. za szkło szafirowe) - po przeliczeniu na złotówki daje to maksymalną kwotę 1900 zł, a dostawy zegarka mają się rozpocząć już w maju. Na pochwałę zasługuje także postawa producenta, udzielającego dożywotniej gwarancji na wszystkie części urządzenia.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (5)