ZeroN - interfejs użytkownika, który grawitację ma za nic [wideo]
Pośród interfejsów, które w przyszłości mogą zastąpić sposób, w jaki komunikujemy się z komputerami i innymi urządzeniami, najczęściej wymieniane jest sterowanie gestami. W dobie niezwykle popularnych przeróbek Kinecta niemal każdy może się poczuć jak Johnny Mnemonic. Naukowcy z MIT Labs pokazują coś jeszcze bardziej wystrzałowego.
Pośród interfejsów, które w przyszłości mogą zastąpić sposób, w jaki komunikujemy się z komputerami i innymi urządzeniami, najczęściej wymieniane jest sterowanie gestami. W dobie niezwykle popularnych przeróbek Kinecta niemal każdy może się poczuć jak Johnny Mnemonic. Naukowcy z MIT Labs pokazują coś jeszcze bardziej wystrzałowego.
Można się podniecać Okiem Saurona na Kinecta albo poczuć się jak prawdziwy Jedi, jednak to namiastka prawdziwej technologii przyszłości. Nad takim interfejsem użytkownika pracuje na co dzień Jinha Lee z Tangible Media Group przy MIT Media Lab. To właśnie zespół inżynierów i naukowców pod jego pieczą zdołał stworzyć niepozorną lewitującą kulkę.
Obecnie prototyp ZeroNa to mała metalowa kulka, która zastyga w powietrzu, utrzymywana za pomocą silnie nakierowanego pola magnetycznego. W praktyce wygląda to, jakby kula rzeczywiście zaprzeczała grawitacji i z jakiegoś powodu zatrzymała się w powietrzu. Można nią dowolnie manipulować gołą ręką i jeśli ustawić ją w innym miejscu pola magnetycznego - zawiśnie tam.
Oprócz tego, zmieniając oddziałujące pole, można manipulować kulką w powietrzu. Sterujący całością program może m.in. naśladować ruch wykonany przez człowieka i współgrać z innymi obiektami w polu, tworząc np. realistyczny model orbitujących planet. Liczba potencjalnych zastosowań tego wynalazku jest ogromna, a sam gadżet jest tak rewelacyjny, że każdy chciałby mieć szanse pobawić się nim chociaż chwilę. Zresztą, zobaczcie sami:
Źródło: popsci
