16 lat pracy + 6 milionów zapałek = Rylski Monastyr w miniaturze
Rylski Monastyr to ogromna bułgarska budowla położona na wysokości prawie 1100 m n.p.m, będąca jednocześnie twierdzą. Niesamowita konstrukcja wpisana na Listę światowego dziedzictwa Unesco imponuje łączną kubaturą 32 000 metrów sześciennych. Nic dziwnego, że budowa miniaturowego monastyru z zapałek trwała tak długo. Czy było warto?
17.01.2012 | aktual.: 11.03.2022 08:52
Rylski Monastyr to ogromna bułgarska budowla położona na wysokości prawie 1100 m n.p.m, będąca jednocześnie twierdzą. Niesamowita konstrukcja wpisana na Listę światowego dziedzictwa Unesco imponuje łączną kubaturą 32 000 metrów sześciennych. Nic dziwnego, że budowa miniaturowego monastyru z zapałek trwała tak długo. Czy było warto?
Na pomysł zbudowania miniaturowej wersji jednej z największych świątyń świata wpadł artysta Plamen Ignatov z Bułgarii. Odwzorowanie budowli zajęło 16 lat. Do stworzenia modelu, który obecnie prezentowany jest w gmachu Narodowego Muzeum Archeologicznego w Sofii, wykorzystano miliony zapałek, drewno, monety oraz kamienie.
Porównując zdjęcia zapałkowego arcydzieła z fotografiami prawdziwego monastyru, można zauważyć, że Ignatov zadbał o każdy najdrobniejszy szczegół.
Do połączenia 6 milionów zapałek układających się w model mający aż 2 metry kwadratowe powierzchni pan Ignatov wykorzystał ponad 70 litrów kleju. Przy wypalaniu zapałek budowniczy skorzystał z 500 zapalniczek. W ciągu kilkunastu lat pracy nad makietą wielokrotnie odwiedzał oryginalną budowlę. To widać. Ciekawe, za ile dałoby się sprzedać tak niepowtarzalny model...
Źródło: geekosystem