Microsoft kupił Minecrafta za 2,5 miliarda dolarów. Co z taką forsą może zrobić Notch?
Minecraft sprzedany, nowym właścicielem marki jest Microsoft. Czym zajmie się teraz Markus “Notch” Persson? Mamy kilka propozycji.
15.09.2014 | aktual.: 10.03.2022 10:59
2,5 mld dolarów - tyle kosztował Minecraft
2,5 mld dolarów, czyli w przeliczeniu na złotówki plus minus 8,1 mld złotych. Dzisiaj każde rezolutne dziecko na pytanie nauczycielki, kim chce zostać w przyszłości, odpowiada: Notchem.
Markus “Notch” Persson wraz z innymi założycielami studia Mojang żenga się z Minecraftem i całym studiem, które trafiło w ręce Microsoftu. Przyszłość genialnego twórcy nie jest jeszcze znana, ale możemy domyślać się, że wielu kolegów już śle do niego SMS-y w stylu: “hej, zróbmy jakiś biznes”.
Notch, nie słuchaj ich. My doradzimy ci, jak wydać tę drobną sumkę.
Na przykład wreszcie możesz zrealizować pomysł o nazwie Psychonauts 2. “Jedynka” była świetna, ale Tima Schafera nigdy nie było stać na to, by stworzyć kontynuację. Wydawcy również nie byli chętni, biorąc pod uwagę fakt, że większość gier studia Double Fine to komercyjne niewypały.
Swego czasu temat odżył, bo Notch brał pod uwagę finansowe wsparcie. Przeliczył się. Kiedy Schafer mówił o kilku milionach potrzebnych na sequel, wcale nie miał na myśli np. 2 milionów dolarów, a 18 milionów $. Twórca Minecrafta musiał powiedzieć pas.
Nie, nie dlatego, że jeszcze wtedy był biedny. Pewnie mógł sobie na to pozwolić, ale wówczas byłoby to zbyt duże ryzyko. Dzisiaj jednak 18 milionów dolarów to jak splunąć. A jak dwójka nie wyjdzie, to da 32 miliony dolarów na trójkę. A co - i tak tego nie poczuje.
100 milionów złotych na Wiedźmin 3: Dziki Gon
Ale jak wydawać pieniądze, to tylko w Polsce. Na przykład na Wiedźmina. Trzecia część przygód Geralta kosztowała CD Projekt RED grubo ponad 100 milionów złotych (dane z czerwca 2013 roku). Zakładając, że Czerwoni wydali 50 milionów dolarów (doliczyliśmy te “ponad”), to Notch mógłby sfinansować powstanie kolejnych… 50 Wiedźminów. Przy założeniu, że kolejne kosztowałyby tyle samo.
Rick Sherlund (analityk z firmy Nomura) od razu zasugerował, że przejęcie Mojanga ma na celu wzmocnienie mobilnej platformy Microsoftu. Firma szybko wydać ma nową edycję gry, która będzie dostępna dla użytkowników WP. Na tym jednak nie koniec. Gigant wydać ma również wersję gry w pełni zoptymalizowaną pod Windowsa 8, co umożliwi wygodną rozgrywkę w Minecrafta na tabletach.
Pewnie nie, więc załóżmy, że Notcha stać by było na jakieś 30 części o Geralcie. Sporo. Wystarczy?
Możemy też założyć, że Notch lubi o grach czytać. Gdyby więc Secret Service zamierzało zaliczyć jeszcze kilka wzlotów i upadków, za każdym razem powracając za 280 tysięcy złotych tak jak ostatnio (w zaokrągleniu), to twórca Minecrafta mógłby sfinansować mniej więcej 29 tysięcy takich “comebacków”. Nic tylko upadać i wstawać.
417 tysięcy złotych kosztowało “darmowe” WiFi w Łodzi, które na dodatek działać będzie jedynie przez pół roku - później się okaże, co z bezprzewodową siecią miasto zrobi. Teoretycznie rok “darmowego” WiFi dla łodzian to wydatek rzędu 834 tysięcy złotych. Czyli 257 tysięcy dolarów. A więc Notch mógłby dać Łodzi… 9 tysięcy lat z darmowym internetem.
Oculus Rift za 2 miliardy
Notch mógłby też wykupić od firmy Symantec ich logo (1 280 000 000 dolarów) i jeszcze by mu zostało sporo na logo Krakowa (80 tysięcy złotych). Stać go też na “wyrwanie” z rąk Facebooka Oculus Rifta - Zuckerberg zapłacił za gogle wirtualnej rzeczywistości dwa miliardy dolarów, więc może na 2,5 mld by się skusił.
Amazon zapłacił za Twitcha miliard dolarów, więc tak, Notch może też stanąć do walki o ten portal. A jak chce grać, zamiast oglądać, jak grają inni, to niech weźmie roczny abonament Xbox Live Gold (Plusa też mógłby, ale przecież teraz pewnie bardziej kocha Microsoft - ktoś się dziwi?) - wydając 60 dolarów co roku mógłby sobie pozwolić na… grubo ponad 41 milionów lat grania. Rodzina będzie wdzięczna, Notch!
Notch może też kupić niejeden jacht za 300 milionów dolarów. Albo dawać Rockstartowi 265 milionów dolarów na każdą odsłonę GTA, zakładając, że będzie miała taki sam budżet, co “piątka”. Wówczas przyczyniłby się do powstania co najmniej 9 części GTA.
A gdyby Notch chciał zainwestować w nową markę (a więc nie tylko jedną część) tyle samo, co Activision w Destiny, czyli 500 milionów dolarów, to stworzyłby 5 nowych IP.
Aha, a jeśli chcecie łatwym kosztem przegonić Notcha, to nie grajcie w Lotto. I tak wam to nic nie da. Trafiając “szóstkę” 13 września wygralibyście ponad 9,1 mln zł. Co to jest przy 2,5 mld dolarów…
Rany, Notch, jak my ci zazdrościmy problemów...