Budzik z portami USB
Zasadniczo, gadżety można podzielić na trzy kategorie. Użyteczne, ciekawe oraz nietrafione. Z całą pewnością prezentowane w tym wpisie urządzenie zalicza się do tej trzeciej kategorii. Jak bowiem inaczej nazwać połączenie zegarkobudzika z czterema portami USB?
20.08.2009 10:30
Zasadniczo, gadżety można podzielić na trzy kategorie. Użyteczne, ciekawe oraz nietrafione. Z całą pewnością prezentowane w tym wpisie urządzenie zalicza się do tej trzeciej kategorii. Jak bowiem inaczej nazwać połączenie zegarkobudzika z czterema portami USB?
Owszem, sam koncept nie jest zły. W końcu łączy w sobie kilka funkcji. Oprócz standardowego czasomierza z opcją budzika, urządzenie posiada jeszcze dodatkowy zegarek dla jednego z 25 miast na świecie oraz cztery porty USB. Reasumując, znamy swój własny czas, widzimy jaka jest godzina w Nowym Yorku i dodatkowo możemy używać czterech portów USB. Uwaga jednak! Działają dopiero w momencie podpięcia zegarka do portu USB komputera!
Nie wyobrażam sobie jednak podróżowania z takim budzikiem po świecie. Wszystkie funkcje oferowane przez gadżet mam ze sobą w telefonie. Czy warto więc inwestować aż 30 dolarów w tak nieporęczny gadżet? Gdyby chociaż design był ładny, ale nie jest. Zwykły budzik, z którego najlepiej korzystać jak nikt nie patrzy.