Google jest znane z tego, że dba o swoich pracowników I to często w najbardziej geekowski z możliwych sposobów. Internetowy gigant oferuje nietypowe wystroje biur i szeroki wachlarz rozrywek do wyboru, teraz do tego zestawu doszło jedno z najciekawszych geekowskich miejsc na drzemkę jakie miałem okazję oglądać.
Google jest znane z tego, że dba o swoich pracowników I to często w najbardziej geekowski z możliwych sposobów. Internetowy gigant oferuje nietypowe wystroje biur i szeroki wachlarz rozrywek do wyboru, teraz do tego zestawu doszło jedno z najciekawszych geekowskich miejsc na drzemkę jakie miałem okazję oglądać.
Śpiącego pracownika Google, zauważył i sfotografował reporter Financial Times - Richard Waters, podczas wizyty w siedzibie Google Mountains View.
„Fotel”, z którego wystają ludzkie nogi to MetroNap EnergyPod. Nietypowe skrzyżowanie krzesła z łóżkiem umożliwia podobno przyjęcie optymalnej dla drzemiącej osoby pozycji, zapewniając najlepszy przepływ krwi i minimalny nacisk na dolną część pleców.
Wszystkie dźwięki dochodzące z zewnątrz są maksymalnie zredukowane, tak aby nic nie zakłócało spokoju drzemiącej osoby. Kiedy przychodzi czas na pobudkę EnergyPod wybudza śpiącego przy pomocy lekkich wibracji i sygnału dźwiękowego. Według producenta, do produkcji gadżetu wykorzystano technologie jakimi posługuje się NASA. Za 8 tysięcy dolarów nie spodziewałem się niczego „gorszego”.
Czy kosmiczna technologia sprawia, że na EnergyPod warto wydać równowartość małego samochodu? Jak widać według Google tak i abstrahując od zasadności akurat takiego wyboru miejsca do spania, dobrze że są jeszcze firmy zapewniające pracownikom to co najlepsze/najciekawsze/najfajniejsze (niepotrzebne skreślić).
Źródło: Gizmodo
