Wybory 2020 to wciąż zagadka. Prawie 30 lat temu było prościej - wszystko tłumaczyła telegazeta
Oto dowód na to, że telegazeta dla wielu Polaków rzeczywiście była protoplastą internetu. Jedno nagranie pokazuje, jak ważną funkcję pełniła.
Wciąż nie wiemy, kiedy i jak zagłosujemy w najbliższych wyborach prezydenckich. W 1991 roku sprawa była nieco prostsza. Jednak, jako że byliśmy młodą demokracją, na wszelki wypadek "instrukcję obsługi" głosowania zamieszczono… w telegazecie.
Na facebookowym profilu VHS Hell udostępniono nagranie z kasety wideo, na którym zaprezentowano wspomnianą instrukcję przygotowaną z myślą o wyborach do Sejmu i Senatu w 1991 roku.
Telegazeta była wówczas całkiem młoda - usługę uruchomiono pod koniec 1988 roku - ale dla wielu była pierwszym źródłem informacji. Zresztą dla niektórych niewiele się zmieniło, bo nie brakuje osób, które nawet dziś czytają newsy właśnie tam.
Wykopalisko VHS Hell pokazuje, że akcje, które obecnie organizują duże serwisy, informując o wyborach lub innych wydarzeniach - jak powiadomienia Facebooka czy Google Doodle - nie są niczym nowym. Telegazeta robiła to już prawie 30 lat temu!
Niedawno pisałem, że za sprawą popkultury łatwo pomyśleć, że "kiedyś było lepiej" - bo łatwiej. Patrząc na powyższe nagranie, nietrudno dojść do podobnego wniosku. Dziś nie wiemy, co z wyborami, a w 1991 roku wystarczyło odpalić telegazetę. Prawda, że proste? Ale to już chyba temat na inną, polityczną dyskusję.