Biedronka: niedrogie słuchawki w ofercie. To duże zaskoczenie

Biedronka: niedrogie słuchawki w ofercie. To duże zaskoczenie

Biedronka: niedrogie słuchawki w ofercie. To duże zaskoczenie
Adam Bednarek
13.07.2020 15:09, aktualizacja: 08.03.2022 14:49

Tanie, ale dobre? Okazuje się, że takie połączenie jest możliwe. Nowość w Biedronce sprawiła miłą niespodziankę.

Kiedy zaczynałem testować nowe bezprzewodowe słuchawki marki Hykker z cyfrową redukcją szumów, nie miałem pojęcia, ile kosztują. Bardzo szybko ten brak zaczął mi przeszkadzać. Byłoby szkoda, pomyślałem, gdyby tak zaskakująco dobre słuchawki odstraszyły wysoką jak na Biedronkę ceną. Po kilku odsłuchach byłem przekonany, że kwota poniżej 150 zł za ten sprzęt będzie niemożliwa. A tymczasem zaskoczenie - słuchawki od 13 lipca kupicie za 119 zł. W tej cenie to naprawdę okazja. I nie mam myśli żadnych kompromisów.

Wady? Naprawdę niewielkie!

Zacznijmy jednak od wad. Nie z powodu mojej złośliwości - są po prostu na tyle nieduże, że lepiej omówić je od razu. Pierwsza rzecz to materiał, z którego wykonane są słuchawki. Do uszu przylega nam skóra, w której dość szybko się pociłem.

Miałem też problem ze złożeniem słuchawek i schowaniem ich w etui. W pokrowcu urządzenie prezentuje się jajowato, jakby była to piłka do rugby. Nie opuszczało mnie przeświadczenie, że to nie tak miało być.

Obraz

Działo się tak nie tylko ze względu na brak jakichkolwiek zdolności manualnych. Dałem słuchawki osobie, która nie ma dwóch lewych rąk, i także nie mogła schować ich tak, by wszystko wyglądało jak trzeba. Nie podejrzewam, aby doprowadziło to do uszkodzenia sprzętu, ale wolałbym, żeby słuchawki bardziej intuicyjnie dało się złożyć.

Najbardziej irytująca wada to jednak przyciski, za pomocą których można uruchamiać słuchawki czy aktywować cyfrową redukcję szumów. Nie są wyraźnie zaznaczone, a ja nie mam aż tak dobrej pamięci, żeby zapisać w głowie, że najpierw jest włącznik, potem plus, a następnie minus. Ale czy rzeczywiście taka była kolejność? Znowu musiałem sprawdzić. Efekt jest taki, że każde przełączenie wymagało ode mnie zdjęcia słuchawek z głowy.

Niby nie jest to wielki problem kiedy mamy pod ręką telefon albo siedzimy przy biurku. Ale gdy spacerujemy po mieszkaniu już sprawia to drobny kłopot. Nieduży, ale zawsze.

Dobra jakość za nieduże pieniądze

To wszystko jednak nie robi na mnie dużego wrażenia, bo nowe bezprzewodowe słuchawki Hykkera grają zaskakująco dobrze. Są głośne, wyraźne, a basy przyjemnie "ciepłe". Po testach innych tanich słuchawek nie spodziewałem się, że w tej cenie można uzyskać tak dobrą jakość.

Obraz

Cyfrowa redukcja szumów sprawia, że słuchawki grają jeszcze głośniej. I jeszcze lepiej. Miałem okazję testować sprzęt również w pociągu i nawet bez tej opcji dobrze wyciszają głosy otoczenia.

Bez muzyki, ale z włączoną redukcją szumów nie słyszałem stukania klawiszy podczas pracy na klawiaturze, które normalnie są raczej głośne. Dochodziły za to do mnie syreny karetki dostające się przez uchylone okno. Gdy słuchamy muzyki da się odczuć "odcięcie" od otoczenia, ale bez odtwarzanych dźwięków będą do nas docierać jakieś elementy. Efekt mimo wszystko i tak jest zadowalający.

Obraz

To naprawdę miła niespodzianka, że za 119 zł w Biedronce znajdziemy sprzęt, którego nie trzeba tłumaczyć czy usprawiedliwiać hasłem "jak za te pieniądze…". Wręcz przeciwnie - nawet gdyby trzeba było dołożyć jakieś 50 zł, i tak polecałbym zakup. Oczywiście "czuć", że to sprzęt z niższej półki. Plastikowość jest dość rażąca, na dodatek palce zostawiają ślady na obudowie, ale i tak jakość dźwięku rekompensuje braki.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (3)