Cieśnina Beringa otwarta - nie będzie gwałtownej zmiany klimatu

Cieśnina Beringa otwarta - nie będzie gwałtownej zmiany klimatu

Cieśnina Beringa, Ameryka po lewej, Azja po prawej (fot. Dave Cohoe CC-BY)
Cieśnina Beringa, Ameryka po lewej, Azja po prawej (fot. Dave Cohoe CC-BY)
Mariusz Kędzierski
11.04.2012 17:00, aktualizacja: 10.03.2022 14:58

Najnowsze badania pokazują, że Cieśnina Beringa oddzielająca Azję od Ameryki Płn. może pełnić rolę globalnego stabilizatora klimatycznego. Podczas obniżonego poziomu morza cieśnina zamienia się w pomost lądowy i odcina zimne wody arktyczne od Pacyfiku, zaburzając światową cyrkulację oceaniczną i klimat na Ziemi. Teraz cieśnina jest otwarta.

Najnowsze badania pokazują, że Cieśnina Beringa oddzielająca Azję od Ameryki Płn. może pełnić rolę globalnego stabilizatora klimatycznego. Podczas obniżonego poziomu morza cieśnina zamienia się w pomost lądowy i odcina zimne wody arktyczne od Pacyfiku, zaburzając światową cyrkulację oceaniczną i klimat na Ziemi. Teraz cieśnina jest otwarta.

Ostatnio coraz więcej mówi się o zmianach klimatu. Najbardziej interesują nas te zachodzące obecnie, ale żeby je zrozumieć oraz przewidzieć przyszłość, sięga się do tego, co już wydarzyło się na Ziemi. Najlepszym przykładem zmian klimatycznych jest ostatnia epoka lodowcowa, szczególnie tzw. wydarzenie Heinricha, w czasie którego zanotowano gwałtowne zmiany temperatur dochodzące na Grenlandii do 10[sup]o[/sup]C w ciągu kilku lat.

Sugeruje się, że tak szybkie zmiany spowodowane były przyrostem lądolodu grenlandzkiego. Woda uwięziona w lądolodzie spowodowała obniżenie poziomu morza i odsłonięcie pomostu lądowego między Azją a Ameryką, tam gdzie była Cieśnina Beringa. Nastąpiło odcięcie przepływu wody z Oceanu Arktycznego do Pacyfiku.

Żeby zobaczyć, jakie to miało konsekwencje dla klimatu, wykorzystano symulacje komputerowe. Stworzono dwa modele cyrkulacji oceanicznej: pierwszy dla pomostu lądowego - suchej Cieśniny Beringa; drugi dla sytuacji takiej jak dziś, kiedy woda przepływa przez cieśninę.

Symulacja rozkładu temperatur przy wymianie wód (rys. phys.org)
Symulacja rozkładu temperatur przy wymianie wód (rys. phys.org)

W modelu z pomostem lądowym sytuacja wygląda tak: zimna woda z topniejących lodowców nie może wpłynąć do Pacyfiku i w całości spływa do Atlantyku. I tu pojawia się problem. Obecnie w płn. Atlantyku dochodzi do wymiany wód, ciepły Prąd Zatokowy płynący z płd. spotyka się z zimną wodą arktyczną, która jako cięższa spływa pod nim ku płd. Ponieważ wody te są słone, ich cyrkulacja wymuszana jest temperaturą - tzw. cyrkulacja termohalinowa. Ale jeśli pojawi się na płn. zimna woda z topniejącego lodu, która jest słodka i lżejsza od słonej, cyrkulacja termohalinowa zostanie zatrzymana. Prąd Zatokowy zaniknie i nastąpi gwałtowna zmiana temperatury. Symulacje pokazały zmiany temperatur dokładnie takie, jakie stwierdzono na podstawie badań rdzeni lodowych z Grenlandii, w czasach kiedy Cieśnina Beringa była zamknięta.

Model współczesnej cyrkulacji termohalinowej (fig. NASA)
Model współczesnej cyrkulacji termohalinowej (fig. NASA)

Z kolei w modelu z istniejącą Cieśniną Beringa zmiany temperatur były mniej drastyczne - część zimnej, słodkiej wody arktycznej wpływała do Pacyfiku. W podsumowaniu badań opublikowanych w "PNAS" autorzy piszą, że nie musimy obawiać się tak gwałtownych zmian temperatur jak podczas ostatniego zlodowacenia, dopóki Cieśnina Beringa jest otwarta.

The Thermohaline Circulation - The Great Ocean Conveyor Belt

Obraz

Źródło: PNAS

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)