Aftershokz Trekz Titanium: słuchawki bluetooth z innowacyjną technologią odtwarzania
Większość bezprzewodowych słuchawek różni obecnie ich rozmiar i pojemność baterii. Aftershockz postanowiło się wyróżnić stawiając na zupełnie odmienny sposób odtwarzania dźwięku. Na czym polega unikalność zastosowanej technologii?
26.10.2016 | aktual.: 10.03.2022 09:10
Następca pomysłowego produktu sprzed 2 lat
Aftershokz swój debiut ma już za sobą: ufundowane na platformie crowdfundingowej słuchawki Bluez 2S okazały się trafionym pomysłem. Ich następca to konstrukcja jeszcze bardziej dopracowana, choć opierająca się na identycznej technologii odtwarzania – OpenFit.
Wykorzystuje ona mechanizm przewodnictwa kostnego, dzięki któremu dźwięk z przetworników zamiast wprost do kanału słuchowego, w formie drgań trafia przez kości policzkowe do ucha środkowego. Uszy pozostają więc odsłonięte, a dźwięki otoczenia są trafiają do słuchacza równolegle z odtwarzaną muzyką.
Intuicyjna obsługa i pojemna bateria
Produkowane w kolorze zielonym, niebieskim i szarym słuchawki ważą zaledwie 36 gram. Zostały wykonane z tytanu okrytego sztywną gumą, co zagwarantowało trwałość i elastyczność. Z kolei obróbka nanotechnologiczna pozwoliła na spełnienie normy IP55, zapewniającej odporność na wodę, pot i pył.
Na prawej stronie pałąka umieszczono port micro USB i dwa przyciski odpowiadające za włączanie, regulację głośności i sprawdzenie stanu baterii, z kolei na lewy przetwornik trafił przycisk uruchamiający odtwarzacz muzyki czy odbierający połączenie przychodzące. Na obu zakończeniach pałąka znajdują się mikrofony wyposażone w funkcję wytłumiania hałasu.
Wykonane z miedzi i berylu przetworniki zapewniają pasmo przenoszenia 20 Hz – 20 kHz i czułość 100 ± 3dB, natomiast łączność bezprzewodowa korzysta z Bluetooth 4.1 o zasięgu 10 metrów. Wbudowana bateria Li-Ion pozwala na 6 godzin ciągłego odtwarzania muzyki, a jej naładowanie trwa 90 minut.
Bezpieczeństwo jako dominująca zaleta
Choć technologia wykorzystana przez Aftershokz jest znana już długo (pojawiła się m.in. w Google Glass), cieszy się bardzo małym zainteresowaniem producentów. Z jednej strony jest to zrozumiałe, gdyż oznacza wysokie koszty produkcji i nieco gorszą jakość odtwarzania. Z drugiej natomiast, słuchawki tego typu w pewnych zastosowaniach mogą okazać się niezastąpione.
Dobrym przykładem są rowerzyści, bezrefleksyjnie odcinający się szczelnymi słuchawkami od odgłosów na drodze. Z podobnych względów skorzystaliby miłośnicy biegania w terenach zurbanizowanych. Skoro tak bardzo polubiliśmy mobilny odsłuch muzyki, warto byłoby jeszcze zadbać o bezpieczeństwo w jego trakcie. Słuchawki są dostępne w sprzedaży, w cenie od 549 zł.