Always Innovating Touch Book - netbook i tablet w jednym
Touch Book, firmowany przez nieznaną dotąd prawie nikomu firmę Always Innovating to netbook jak żaden inny. Teoretycznie zwyczajny 8,9-calowy netbook, po odpięciu klawiatury zmienia się w rasowy, samodzielny tablet. W dodatku ma być w miarę tani i z całkowicie wolnym (open source'owym) systemem i oprogramowaniem. To niemal ziszczenie idei Arringtona o dwustudolarowym internetowym tablecie!
02.03.2009 | aktual.: 15.03.2022 08:30
Touch Book, firmowany przez nieznaną dotąd prawie nikomu firmę Always Innovating to netbook jak żaden inny. Teoretycznie zwyczajny 8,9-calowy netbook, po odpięciu klawiatury zmienia się w rasowy, samodzielny tablet. W dodatku ma być w miarę tani i z całkowicie wolnym (open source'owym) systemem i oprogramowaniem. To niemal ziszczenie idei Arringtona o dwustudolarowym internetowym tablecie!
Niemal, bo jednak Touch Book ma być droższy: sam tablet za 300 dolarów, a razem z klawiaturą 400. Sercem urządzenia ma być 600 MHz procesor ARM Texas Instruments OMAP3 - wydaje się to niewiele, ale ma wystarczyć do pełnoekranowego odtwarzania wideo w rozdzielczości 720p. Do tego 256 MB RAM, 8 gigowa karta micro-SD jako pamięć masowa i dotykowy ekran o przekątnej 8,9" i rozdzielczości 1024 x 768. Oczywiście standardowo Wi-Fi i Bluetooth.
Do tego Touch Book posiada trójwymiarowy akcelerometr i 6 portów USB 2.0, w tym dwa wewnętrzne, dzięki czemu pendrive czy inny klucz USB nie wystaje na zewnątrz urządzenia. Dwie baterie (jedna w tablecie, druga w klawiaturze) mają wystarczyć na 10 do 15 godzin pracy.
Wymiary samego tabletu to 25 x 18 2,5 cm, waży ok. pół kilograma. Po dołączeniu klawiatury grubość netbooka wzrasta do ok. 3,5 cm a waga do 1 kg.
System operacyjny Touch Book OS został stworzony na bazie Open Embedded Linux. Ale możliwe będzie też zainstalowanie innych systemów, zarówno opensource jak Ubuntu czy Android, jak również Window CE. Projektanci postawili tu na pełną różnorodność. Wiadomo, że domyślnym preinstalowanym systemem ma być własny system z Touch Booka z zainstalowanym mi.in. Firefoxem, jak i jego mobilna odmianą Fennec.
Touch Book to ciągle jeszcze prototyp i ostateczna konfiguracja może się nieco różnić od przedstawionej. Ostatecznie sprzęt ma być dostępny późną wiosną, ale już teraz można zamówić w przedsprzedaży (tylko w USA), w kolorach czerwonym lub szarym.
Przyglądający się tabletowi z bliska Adrian Covert z Gizmodo był pod wrażeniem. Choć zdjęcia nie przedstawiają jeszcze ostatecznej wersji, to twierdzi że to co widział jest działającym systemem o sporych możliwościach. Nam pozostaje tylko wierzyć na słowo, a przedstawione parametry i funkcje Touch Booka wyglądają naprawde nieźle.
Źródło: Gizmodo