10 pomysłów na usprawnienie sygnalizacji świetlnej

Czy da się odmienić sygnalizację świetlną tak, żeby jeszcze lepiej (lub ciekawiej) spełniała swoje zadanie? Oto dziesięć konceptów i projektów, które są odpowiedzią na to pytanie.

Te światła zostały zaprojektowane przez trzech Koreańczyków. Pojedyncze światło wyposażone jest w diody LED, które świecą wszystkimi trzema kolorami sygnalizacji. Panel słoneczny służy jako daszek i źródło energii.

Proste, funkcjonalne i jednocześnie ekologiczne rozwiązanie.

Projektanci tych świateł chcieli stworzyć sygnalizację, która będzie znacznie bardziej przyjazna dla osób mających problemy z rozróżnianiem kolorów. Trzy okrągłe sygnalizatory zostały odpowiednio zastąpione: czerwone światło zamieniono w trójkąt, a zielone w kwadrat. Myślę, że nawet osobom świetnie radzącym sobie z kolorami taka zmiana może wyjść na korzyść.

Niestety nie wiem, czy te światła to tylko żart, czy rzeczywiście gdzieś na świecie jest skrzyżowanie wywołujące uśmiech na twarzy kierowcy. Ten przykład pokazuje, że tak użyteczne urządzenie jak sygnalizacja świetlna może być również polem dla kreatywności. Byle tylko zbytnio nie odciągała uwagi kierowcy od tego, co dzieje się na ulicy.

Wygląd tego konceptu ma nawiązywać do kropli wody, ale jednocześnie być bardziej funkcjonalny niż zwyczajne światła. Prócz standardowego sterowania ruchem ta sygnalizacja wyświetla krótkie informacje o pogodzie i najnowszych wydarzeniach. Sprytny sposób, aby umilić oczekiwanie na zielone, szczególnie że Droplet Traffic Lights zasilane są dzięki energii słonecznej.

Tę sygnalizację mieliście okazję już widzieć na Gadżetomanii, ale warto ją przypomnieć. Przeznaczone dla pieszych światła nie tylko odmierzają czas do kolejnego cyklu, ale również zachęcają do odrobiny aktywności fizycznej. I to wszystko dzięki jednej animacji.

Więcej o tych światłach przeczytacie w artykule Pawła.

To kolejny przykład projektu, który ma pomóc osobom mającym problemy z kolorami. Pierwszy koncept zakłada zmianę kształtów żółtego i czerwonego światła (podobny pomysł widzieliście kilka stron wcześniej), drugi - zbliżenie kształtu świateł do znaków drogowych - żółte to znak ostrzegawczy, a czerwony przypomina znak stopu. Ostatni projekt nadał światłom kształty pierwszych liter poszczególnych kolorów R, Y i G (Red, Yellow i Green).

Ten koncept również mogliście zobaczyć na Gadżetomanii. Stworzony przez projektanta Damjana Stankovicia, ma w zamyśle zredukować liczbę wypadków dzięki wyraźnemu oznaczeniu, ile czasu pozostało do zmiany światła.

Tutaj możecie poczytać artykuł Damiana, a poniżej zestawienie różnych przedstawień tego projektu.

To kolejny przykład ulepszenia sygnalizacji, tak żeby była bardziej bezpieczna. Tym razem światłu nadano kształt klepsydry, która pokazuje, ile pozostało czasu do zmiany cyklu. Myślę, że pomysłowy projekt z powodzeniem mógłby zastąpić obecnie używane światła.

Jeśli jesteście czytelnikami Gadżetomanii z długim stażem, to z pewnością pamiętacie koncept sygnalizacji, o którym niegdyś pisał Dawid. Wywraca on zasady, na jakich funkcjonuje obecna sygnalizacja o 180 stopni, wprowadzając projekcję "murów", które oddzielają pieszych od samochodów. O ile można czasem w jakiś sposób przeoczyć światła, to takiego mury z pewnością nie da się nie zauważyć.

Ten koncept jest naprawdę ciekawy. Jest w nim wiele przydatnych funkcji, a jednocześnie wciąż na tyle prostych, by kierowcy nie musieli się uczyć nowych zasad. Panel LED świeci na czerwono i zielono, płynnie przechodząc przez kolor żółty. Gdy nadjeżdżający samochód jedzie za szybko, na panelu wyświetla się wiadomość o ograniczeniu prędkości. Gdy w stronę skrzyżowania zmierza karetka pogotowia na sygnale, światła informują o tym kierowców. Przejście dla pieszych jest również podświetlone zgodnie z kolorami świateł. A to wszystko zasilane przez energię słoneczną.

Poniżej prezentacja i jeszcze kilka grafik przedstawiających koncept.

Źródło: likecool.com • techiser.com • blog.redfeather-art.com • yankodesign.com