earHero - ten gadżet może uratować Ci życie [wideo]

earHero - ten gadżet może uratować Ci życie [wideo]04.04.2012 14:15
Fot. earHero
Adam Maciejewski

Życie miłośników muzyki nie jest usłane różami. Nagrania są drogie, za te z Internetu prześladują służby na żołdzie koncernów. Sprzęt, zwłaszcza modny, też swoje kosztuje. Na domiar złego to ryzyko. Świetnie słychać melodię, ale klaksonów aut już nie.

Życie miłośników muzyki nie jest usłane różami. Nagrania są drogie, za te z Internetu prześladują służby na żołdzie koncernów. Sprzęt, zwłaszcza modny, też swoje kosztuje. Na domiar złego to ryzyko. Świetnie słychać melodię, ale klaksonów aut już nie.

Fot. earHero
Fot. earHero

Bez względu na to, czy nasza wrażliwość estetyczna skłania nas ku kompozycjom Lutosławskiego, czy też wystarcza nam pulsujące z głośników umc-umc-umc, wszyscy jesteśmy narażeni na podobne niebezpieczeństwo. Już niejedna osoba, słuchając ulubionej muzyki, nie usłyszała ani klaksonu, ani pisku opon hamującego – zbyt krótko – auta. Poza tym, jak wygodnie byłoby słyszeć ulubioną muzykę i jednocześnie porozumiewać się z otoczeniem. Coś jak filmowa muzyka ilustracyjna.

Fot. Gizmag
Fot. Gizmag

Teraz podobno jest to możliwe dzięki słuchawkom earHero identycznie nazywającej się firmy. Szczerze mówiąc, liczyłem na jakieś sprytne rozwiązanie techniczne w stylu aktywnych ochronników słuchu, jakiejś manipulacji częstotliwościami itp. Tym bardziej że firmę założyło małżeństwo audiologów klinicznych. Prawda jest znacznie prostsza.

earHero to dokanałowe słuchawki tak małe, że nie zajmują całej średnicy przewodu słuchowego. W ten sposób do osoby z założonymi earHero dociera część dźwięków z otoczenia. Nim żachniecie się – a co to za wynalazek – dodam, że opatentowany. O jakości dźwięku nic reklamy nie wspominają. Zaletą jest podobno brak uszkodzeń narządu słuchu, które są typowe dla nadużywających słuchawek.

Fot. Gizmag
Fot. Gizmag

Firma oferuje 2 modele słuchawek, czyli earHerosport i earHeropro. Różnice między nimi są raczej kosmetyczne. Te drugie mają bardziej niepozorny wygląd i przeznaczone są dla agencji bezpieczeństwa, ochrony itp.

Na swojej stronie internetowej earHero chwali się, że wśród klientów ma FBI, Secret Service (odpowiednik BOR-u w USA), CIA, wojsko czy firmy prywatne. Ma także wsparcie American Gaming Association. W detalu słuchawki earHero kosztują 149 dol.

Fot. Gizmag
Fot. Gizmag
Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.