Stworzył 5127 prototypów, zanim zrewolucjonizował branżę. Rozmawiamy z genialnym wynalazcą Jamesem Dysonem

Stworzył 5127 prototypów, zanim zrewolucjonizował branżę. Rozmawiamy z genialnym wynalazcą Jamesem Dysonem09.11.2016 09:53
Michał Puczyński

Jak długo trwają prace nad wynalazkiem? Kiedy staje się piękny? Czy geniusz może poczuć się usatysfakcjonowany i przestać myśleć o poprawkach? O swojej technologii, dążeniach, sukcesach i porażkach opowiada genialny wynalazca James Dyson.

Michał Puczyński, Gadżetomania.pl: Pańską specjalnością są odkurzacze. To urządzenia, które istnieją od dawna i wykonują zasadniczo tylko jedno zadanie. Czy jest jeszcze coś, co można w nich poprawić? Czy nie znalazł się pan blisko granicy wydajności?

James Dyson: Zawsze można coś poprawić. Technologie mogą działać lepiej i wydajniej, zużywać mniej energii. Urządzenia mogą być lżejsze i prostsze w obsłudze. W naszych odkurzaczach wciąż jest wiele elementów, które wraz z naszymi inżynierami chcielibyśmy ulepszyć – a największą motywacją do pracy są dla mnie właśnie sprzęty codziennego użytku, które nie działają jak należy. Poza tym zawsze chcemy uwzględniać uwagi użytkowników.

Odkurzacz bezworkowy Dyson DC58
Odkurzacz bezworkowy Dyson DC58

G: Powiedział pan kiedyś, że dla wynalazcy doskonałym punktem wyjścia jest niepowodzenie. Czy pamięta pan któreś z tych „pozytywnych niepowodzeń”?

JD: Niepowodzeniem był każdy z pierwszych 5127 prototypów naszego pierwszego odkurzacza bezworkowego DC01. Były to jednak niepowodzenia, z których wyciągaliśmy lekcje. Po każdej próbie wprowadzałem zmiany i udoskonalenia – aż powstało urządzenie, którego nie dało się już bardziej ulepszyć.

Inny ciekawy przykład to robot odkurzający Dyson 360 eye. Zaczęliśmy nad nim pracować około roku 2000, ale w końcu doszliśmy do wniosku, że nie jest to ani najlepsze, ani najbardziej wydajne urządzenie z możliwych. Robot nie trafił na rynek. Od tamtego czasu próbowaliśmy udoskonalić jego pierwotną wersję robota. Ostatecznie Dyson 360 eye trafił do sprzedaży we wrześniu 2014 r. Jest mniejszy, lżejszy i przede wszystkim mocniejszy.

Jeśli nie popełniasz błędów, niczego się nie nauczysz. Nie dokonasz ponownej oceny. Nie stworzysz lepszego produktu.

G: Od DC01 minęło sporo czasu, firma się zmieniła. Czy zmianie uległa także pańska rola? Nadal uczestniczy pan w pracach inżynieryjnych, czy może jest bardziej opiekunem marki?

JD: Jestem inżynierem, więc ilekroć mogę, pracuję w laboratoriach Dyson, wraz z zespołami zajmującymi się badaniami, designem i rozwojem nowych produktów. Rozwiązujemy frustrujące problemy codzienności, tworząc doskonalsze urządzenia. Stworzyliśmy łańcuch nowych technologii obejmujący okres 25 lat – uważam to za niezwykle ekscytujące.

G: Czy przywiązuje pan wagę do wyglądu swoich wynalazków?

JD: Uważam, że coś może być piękne tylko wówczas, gdy działa jak należy. Jeśli urządzenie wygląda dobrze, ale nie spełnia swojej roli, zauroczenie bardzo szybko mija.

W naszej filozofii projektowania na pierwszym miejscu jest funkcja, a dopiero potem forma. Wygląd odkurzaczy Dyson czy suszarek do rąk Airblade jest podyktowany technologią tych urządzeń. Obudowa cyklonów w naszym odkurzaczu nadaje mu futurystyczny wygląd, ale jej funkcją jest zapewnienie przestrzeni dla cyklonów, których zadaniem jest oddzielanie kurzu i brudu od powietrza z siłą 150.000 G.

G: Urządzenia marki Dyson są „eco-friendly”. Czy to ideologia, czy za rozwiązaniami idą korzyści dla użytkowników?

JD: Naszym celem jest tworzenie urządzeń, których wydajność nie jest osiągana kosztem funkcjonalności. Wraz ze wzrostem wydajności skraca się czas ich używania. Przykładowo, suszenie rąk w suszarce Dyson Airblade trwa zaledwie 10 sekund, dzięki czemu energię zużywamy tylko przez chwilę.

Inną zaletą bardziej wydajnych urządzeń jest ograniczenie ilości odpadów. Dzięki naszym suszarkom do rąk spada zużycie ręczników papierowych, które w przeciwnym razie trafiłyby do kosza, a następnie na wysypisko. Nasz pierwszy odkurzacz bezworkowy DC01 nie tylko rozwiązał problem utraty siły ssania, ale także oznaczał brak dodatkowych odpadów.

Zasadą wydajności kierujemy się także na etapie projektowania i produkcji. Szukamy nowych sposobów tworzenia mocnych i odpornych urządzeń przy wykorzystaniu jak najmniejszej ilości materiału. W ten sposób ograniczamy zużycie surowców i energii, tworząc jednocześnie sprzęty wytrzymujące próbę czasu.

G: Urządzenia Dyson to klasa, na którą, niestety, nie wszystkich stać. Czy byłby pan skłonny ograniczyć jakość sprzętu, jeśli dzięki temu mógłby trafić do szerszej grupy odbiorców?

JD: Nie tworzymy urządzeń przynoszących szybkie zyski. Naszą filozofią od samego początku było tworzenie sprzętów najwyższej jakości, z najlepszych materiałów, zapewniających największą funkcjonalność – ponieważ naprawdę wierzymy, że poprzez technologie możemy podnieść jakość otoczenia, w którym żyjemy. Co tydzień inwestujemy 5,8 mln euro w badania, design i rozwój. Poddajemy nasze sprzęty morderczym testom, żeby mieć pewność, że wytrzymają próbę czasu, a ich posiadacze będą mogli korzystać z nich przez wiele, wiele lat.

G: Który z wynalazków jest pańskim ulubionym?

JD: Każdy jest wyjątkowy, ponieważ każdy ma swoją historię i rozwiązuje określony problem. Natomiast Dyson DC01 był naszym pierwszym wynalazkiem – pierwszym na świecie odkurzaczem bezworkowym. To sprawia, że ma szczególne znaczenie.

Pamiętam, że tuż po premierze DC01 wiele osób ze zdziwieniem patrzyło na jego przezroczysty zbiornik i zastanawiało się, dlaczego chcemy widzieć brud pochłaniany przez odkurzacz. Jak już powiedziałem, uważamy, że urządzenie może być piękne tylko wówczas, gdy działa jak należy – a dzięki przezroczystemu zbiornikowi każdy użytkownik odkurzacza marki Dyson widzi efekty jego pracy.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.