Test Sonos Move: ekstraklasa przenośnych głośników

Test Sonos Move: ekstraklasa przenośnych głośników21.10.2020 11:36
Jakub Krawczyński

Przenośne bezprzewodowe głośniki kiedyś były rewolucją, ale teraz już raczej mocno spowszedniały. Zdążyły też mocno potanieć. Czasem jednak bywa tak, że ludzie są w stanie zapłacić więcej, jeśli otrzymają coś wyjątkowego w zamian. Takie aspiracje ma Sonos Move. Przez kilka tygodni miałem okazję przyjrzeć i przysłuchać się temu, co potrafi – i czy wart jest swej ceny.

Firma Sonos to taka specyficzna nisza wśród produktów audio. Sprzęty amerykańskiego producenta słyną ze swoich zerowych opóźnień i funkcjonalności serwera domowego, który zapewnia niezwykłą szybkość działania. Są także majstersztykami wykonania i ergonomii użytku, a ich wzornictwo jest równie minimalistyczne, co stylowe.

Źródło zdjęć: © Jakub Krawczyński
Źródło zdjęć: © Jakub Krawczyński

Sonos Move to bezprzewodowy głośnik, obsługujący Bluetooth oraz Wi-Fi (preferowane rozwiązanie ze względu na znacznie lepszą jakość dźwięku). Jak z innymi sprzętami tej firmy, od samego początku widać, że producent chce zrobić na nas duże wrażenie, zanim jeszcze Move'a wypakujemy. Świadczy o tym samo wykonanie opakowania, a także stylowy pokrowiec. A dalej jest… no właśnie, jak?

Przenośność nie oznacza mizernego dźwięku

Po bardzo szybkiej konfiguracji głośnika (wystarczy aplikacja i sparowanie z nią sprzętu), jest już gotowy do działania. Muszę przyznać, że jak na swoje gabaryty, Move od razu zmiótł mnie jakością odtwarzanego dźwięku.

Źródło zdjęć: © Jakub Krawczyński
Źródło zdjęć: © Jakub Krawczyński

Nie wyobrażałem sobie, że głośnik przenośny może mieć tak głębokie basy. Jego brzmienie od samego początku zaimponowało mi tym, jak bardzo jest "estradowe", z zadziwiającą ilością głębi. To praktycznie jakość recenzowanego przeze mnie wcześniej Sonos Arc, czyli wysokiej klasy soundbara – jedynie w mniejszej obudowie i na nieco mniejszą skalę.

Sonos Move, pomimo swego przenośnego charakteru, potrafi więc dostarczyć dźwięku z powodzeniem wypełniającego cały pokój. Bez problemu również zagłuszy nawet odkurzacz na najwyższych obrotach (71 db).

Źródło zdjęć: © Jakub Krawczyński
Źródło zdjęć: © Jakub Krawczyński

Bas dostarczany przez głośnik jest niezwykle soczysty, czego dowodem jest choćby to, jak sobie radzi z tytułowym utworem Run The Jewels z ich pierwszej płyty. Nigdy wcześniej w moich uszach nie brzmiał tak "tłusto".

Jednocześnie niskie rejestry nie przytłumiają średnich i wysokich. Wszystkie tony mają tutaj dla siebie miejsce i razem tworzą bardzo organiczne brzmiącą "scenę dźwiękową". Dodatkowo Move wyjątkowo świetnie uwydatnia dynamikę utworów, dzięki czemu wydają się one niezwykle "żywe".

Mobilność, wzornictwo i wodoodporność

Sonos Move ma wymiary 240 x 160 x 126 mm (wysokość / szerokość / głębokość) i waży 3 kilogramy. Nie jest to waga piórkowa i na pewno na rynku jest wiele głośników, które są lżejsze. Jednakże dzięki wysokiej klasy przetwornikom dźwięku i swojej solidnej i przemyślanej konstrukcji zapewnia on bezkompromisową wydajność.

Źródło zdjęć: © Jakub Krawczyński
Źródło zdjęć: © Jakub Krawczyński

Na plus trzeba odnotować za to wyprofilowanie uchwytu. Dzięki niemu przenoszenie Move'a jest wygodne, chociaż sam głośnik swoje waży.

Wielkim plusem Move'a jest jego wodoodporność z certyfikatem IPX56. W praktyce oznacza to, że spokojnie można go położyć w łazience. Robiłem tak codziennie przez cały miesiąc testów i absolutnie nie było żadnego problemu.

Źródło zdjęć: © Jakub Krawczyński
Źródło zdjęć: © Jakub Krawczyński

Warto zaznaczyć, że przy IPX56 mówimy tutaj wyłącznie o odporności na rozpryski wody, czy też umiarkowany deszcz, a nie zanurzeniu w wodzie. Skoro już o niej mowa, to sam głośnik jest również tak wyprofilowany, że umożliwia swobodny odpływ wody przy zamoczeniu.

Dotykowy panel na głośniku, inteligentna kalibracja i ładowanie

Głównym sposobem interakcji z głośnikiem jest aplikacja mobilna Sonos S2 na Androida i iOS-a, ale urządzenie posiada również dotykowy panel umożliwiający:

  • Pauzę/wznowienie odtwarzania
  • Przyciszenie
  • Pogłośnienie
  • Cofnięcie do poprzedniego utworu (przeciągnięcie palca z prawej do lewej)
  • Przeskoczenie do następnego utworu (przeciągnięcie palca z prawej do lewej)

Samo wznawianie odtwarzania działa natychmiastowo i szybciej niż w jakimkolwiek produkcie tego typu - nawet jeśli wyjdziemy z domu i zapauzujemy odtwarzanie, a po paru godzinach chcemy je wznowić.

Wszystko ze względu na to, że konfigurując głośnik Sonos przez aplikację, jednocześnie tworzymy osobny serwer domowy, co jest właśnie gwarantem zerowych opóźnień i natychmiastowego działania.

Źródło zdjęć: © Jakub Krawczyński
Źródło zdjęć: © Jakub Krawczyński

Move posiada mikrofon, który służy do obsługi asystentów głosowych (niestety nie w Polsce, choć możemy sparować Move'a osobno ze swoim telefonem), ale i do dynamicznej kalibracji swojego brzmienia, czyli tzw. systemu Trueplay.

Zestaw mikrofonów wychwytuje dźwięki otoczenia i jest w stanie – jeśli zdecydujemy się na użycie Trueplay – dostosować brzmienie pod warunki akustyczne pomieszczenia, w którym go umieściliśmy.

Jeśli zaś chodzi o ładowanie – do Move dołączona jest stacja dokująca zapewniająca szybkie ładowanie (z opcjonalnym USB-C jeśli preferujemy taki sposób).

Sam sprzęt reklamowany jest jako zapewniający około 11 godzin ciągłego odsłuchu muzyki, przy czym u mnie wyniosło to ok. 10:20 godziny. Ładowanie nominalnie powinno trwać od 0 do 100 proc. około 3 godzin, przy czym u mnie proces ten zajął poniżej 2 i pół godziny.

Źródło zdjęć: © Jakub Krawczyński
Źródło zdjęć: © Jakub Krawczyński

Aplikacja Sonos S2, czyli główny sposób kontroli Move'a

W zasadzie, jeśli korzystaliście z jakiegokolwiek produktu Sonos, to obsługa Move'a jest zbliżona. Potrzebujemy więc aplikacji mobilnej (zarówno dostępnej na iPhone'y i iPady, jak i Androida), aby ustawić i sparować głośnik, a następnie możemy go nią kontrolować.

Tak jak wspominałem już wcześniej, wszystkie produkty Sonos tworzą własny serwer domowy, więc jeśli już ustawimy coś w aplikacji, to niekoniecznie musimy sterować głośnikiem tylko przez telefon. Wszystkie nasze połączone aplikacje po prostu będzie można kontrolować wewnątrz Sonos S2 – i zrobimy to szybciej z tego poziomu niż w tychże aplikacjach!

Źródło zdjęć: © Jakub Krawczyński
Źródło zdjęć: © Jakub Krawczyński

Jeśli sparowaliśmy np. Spotify, to przeskakiwanie utworów będzie działało zarówno z panelu dotykowego jak i telefonu oraz komputera. Plusem aplikacji Sonos S2 jest to, że możemy podłączyć tam nieskończoną ilość kompatybilnych aplikacji do muzyki – nie tylko jedną.

To może być przydatne, jeśli wpadają do nas goście i każdy chciałby posłuchać czegoś od siebie. Oprócz tego Sonos Move dysponuje integracją z TuneIn Radio, a więc można bez problemu korzystać z tysięcy radiostacji z całego świata.

Ważną częścią jego funkcjonalności jest również zgodność z AirPlay 2, a więc ukłon w stronę posiadaczy iPhone'ów, dzięki której natychmiastowo odpalimy muzykę na Move z poziomu naszego smartfona Apple.

Źródło zdjęć: © Jakub Krawczyński
Źródło zdjęć: © Jakub Krawczyński

Największą zaletą aplikacji Sonos S2 jest to, że nie ma tutaj absolutnie żadnych opóźnień w kontrolowaniu. Nawet jak przeskakujemy z głośności od 0 do 100 proc. w tę i z powrotem – zrobimy to szybciej niż bezpośrednio w aplikacji Spotify.

Sonos S2 pozwala także na kalibrację brzmienia, tak ręczną, jak i automatyczną (opisywany wyżej TruePlay). Sprzęt można także sparować z każdym urządzeniem z rodziny Sonos, przy czym głośnik ten nie będzie mógł odtwarzać dźwięku z filmów (jedynie z muzyki).

Move'a można także wykorzystać do odtwarzania muzyki w systemie multi-room, a więc odtwarzając tę samą muzykę (czy też podcast / radio) na wielu różnych urządzeniach z rodziny Sonos.

Źródło zdjęć: © Jakub Krawczyński
Źródło zdjęć: © Jakub Krawczyński

Sonos Move - czy warto?

Nie da się ukryć, że Move przy swojej cenie 1600 zł jest jednym z najdroższych produktów w tej kategorii. Jednak z drugiej strony, bez wątpienia oferuje też zdecydowanie więcej niż konkurencja. Ja osobiście tym sprzętem się bardzo zauroczyłem – zarówno brzmieniem, jak i wygodą i szybkością użytkowania.

Jest to imponujące urządzenie w swojej klasie, ale również dla specyficznego typu odbiorcy. Jeśli jednak chcecie najlepszej jakości dźwięku, ale jednakowo mocno liczy się dla was przenośność i kompatybilność mobilna – będzie to sprzęt dla was.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.