W Amazonie jak na plantacji bawełny? Trzeba mieć zdrowy kręgosłup do tej pracy

W Amazonie jak na plantacji bawełny? Trzeba mieć zdrowy kręgosłup do tej pracy13.08.2014 11:25
Praca na plantacji w filmie "Zniewolony. 12 Years a Slave"
Marta Wawrzyn

Amazon chwali się, że rozpoczyna największą rekrutację w historii Polski. Ambasador USA cieszy się, że amerykańska firma da tysiącom ludzi pracę. A co na to Polacy? Polacy są zdegustowani warunkami pracy w Amazonie.

Oczywiście nie są zdegustowani ci, którzy rzeczywiście pracy potrzebują, a ci, którzy zarabiają zwykle więcej niż wynosi średnia krajowa, siedzą godzinami na Twitterze i mają czas na prowadzenie rozmów z dyplomatami z zagranicy.

Do tej pracy trzeba mieć zdrowy kręgosłup

Ale od początku. "Gazeta Wyborcza" pisze, że rekrutacja do centrów logistycznych Amazonu w Polsce już ruszyła, pokazano też dziennikarzom hale i z dumą ich poinformowano, że jeszcze nikt nigdy nie zatrudniał w naszym kraju tyle osób naraz. Amerykański gigant się spieszy, bo pierwsze zamówienia mają dotrzeć do Bielan Wrocławskich już 29 sierpnia i do tego czasu robotnicy muszą już być gotowi.

Pieniądze duże nie będą – jak już pisaliśmy, Amazon będzie płacił wrocławianom 12,5 zł brutto za godzinę pracy. Pod Poznaniem zarobki będą nieco wyższe (13 zł), co wynika z tego, że firma dopasowuje płace do lokalnego rynku.

Jak ma wyglądać praca w Amazonie? Ludzie pracują po 10 godzin dziennie przez cztery dni w tygodniu, na dwie zmiany. "To fizyczna praca, trzeba będzie dużo chodzić i podnosić ciężary, więc trzeba mieć zdrowy kręgosłup" – powiedziała dziennikarzom przedstawicielka amerykańskiej firmy. I jak na razie nie ma w tym nic kontrowersyjnego, praca w fabryce przecież lepsza nie jest.

Panie ambasadorze, czy Polska jest jak plantacja bawełny?

A jednak przenosiny Amazonu do Polski budzą bardzo duże kontrowersje. To nie jest tak, że gigant wybrał nasz kraj, bo chciał dać nam pracę. Zostaliśmy wybrani, bo mamy do zaoferowania stosunkowo tanią siłę roboczą. Nie tylko zresztą tanią – istnieje duże prawdopodobieństwo, że polscy robotnicy nie będą protestować jak niemieccy. Będą robić swoje i siedzieć cicho.

To budzi oburzenie w naszym kraju – bo trudno, żeby było inaczej. A Amerykanie udają, że nie rozumieją. Stephen Mull, ambasador USA, który jest bardzo aktywny na Twitterze, wrzucił link do tekstu w "Wyborczej" i wykrzyknikiem wyraził swój entuzjazm. Odpowiedzi na tego tweeta były bardzo ostre, użytkownicy Twittera pisali, że Polska jest dla Amerykanów jak Chiny albo XIX-wieczna plantacja bawełny.

I jest w tym trochę prawdy, Amazon rzeczywiście przenosi się do naszego kraju, żeby zaoszczędzić, a nie coś nam podarować. Pamiętacie, jak kiedyś w mediach pojawiły się plotki, że powstanie polski oddział Amazonu i wreszcie nie będziemy musieli zamawiać wszystkiego z Wielkiej Brytanii? Te marzenia wciąż się nie ziściły, za to skończyły się już czasy darmowej wysyłki. O żadnych sentymentach nie ma mowy, tu chodzi wyłącznie o pieniądze.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.