Żołnierz przyszłości

Żołnierz przyszłości04.04.2008 14:00
Szymon Adamus

Technika gna do przodu z prędkością lecącej kuli. Co zrobić by nią nie dostać? Najlepiej założyć super nowoczesny mundur z inteligentną kamizelka kuloodporną, ulżyć mięśniom dzięki elektronicznemu szkieletowi i przywdziać hełm z możliwością izolowania dowolnego dźwięku. Tak właśnie będzie walczył żołnierz przyszłości.

Plany przeniesienia współczesnych żołnierzy w świat jakby wyrwany z filmu fantastyczno naukowego są znane od lat. Prym wiodą tu oczywiście Amerykanie, którzy po dobrych 15 latach budowania i wdrażania, wreszcie przenoszą swoje wizje na pola walki. Program Land Warrior zaowocował już dostarczeniem do rąk ludzi w ogniu walki nowoczesnych systemów nawigacji satelitarnej, elektronicznych interfejsów doczepianych do hełmów, usprawnionej komunikacji głosowej i innych „gadżetów”.

A to dopiero początek. Po prawej stronie widać projekt elektronicznego żołnierza z Centrum Badań, Rozwoju i Inżynierii Wojskowej US Army. Plany mówią o wprowadzeniu jego rozwiązań do roku 2020. Mowa tutaj o elektronicznym hełmie naszpikowanym taką ilością czujników, że Robocop może już być zazdrosny czy inteligentnych kamizelkach kuloodpornych, które dzięki zawieszeniu opiłków metalu w żelu pozostają giętkie i wygodne. W razie zagrożenia zmieniają się jednak w mocny pancerz.

Technika gna do przodu z prędkością lecącej kuli. Co zrobić by nią nie dostać? Najlepiej założyć super nowoczesny mundur z inteligentną kamizelka kuloodporną, ulżyć mięśniom dzięki elektronicznemu szkieletowi i przywdziać hełm z możliwością izolowania dowolnego dźwięku. Tak właśnie będzie walczył żołnierz przyszłości.

Plany przeniesienia współczesnych żołnierzy w świat jakby wyrwany z filmu fantastyczno naukowego są znane od lat. Prym wiodą tu oczywiście Amerykanie, którzy po dobrych 15 latach budowania i wdrażania, wreszcie przenoszą swoje wizje na pola walki. Program Land Warrior zaowocował już dostarczeniem do rąk ludzi w ogniu walki nowoczesnych systemów nawigacji satelitarnej, elektronicznych interfejsów doczepianych do hełmów, usprawnionej komunikacji głosowej i innych „gadżetów”.

A to dopiero początek. Po prawej stronie widać projekt elektronicznego żołnierza z Centrum Badań, Rozwoju i Inżynierii Wojskowej US Army. Plany mówią o wprowadzeniu jego rozwiązań do roku 2020. Mowa tutaj o elektronicznym hełmie naszpikowanym taką ilością czujników, że Robocop może już być zazdrosny czy inteligentnych kamizelkach kuloodpornych, które dzięki zawieszeniu opiłków metalu w żelu pozostają giętkie i wygodne. W razie zagrożenia zmieniają się jednak w mocny pancerz.

Stare mundury pojda do sklepow z uzywana odzieza
Stare mundury pojda do sklepow z uzywana odzieza

A to tylko pomysły, które już mają zastosowanie lub będą dostępne w niedługim czasie. Od lat mówi się też przecież o rozwiązaniach bardziej „zwariowanych”. Kamuflażach optyczny dostosowujących wygląd ubrania do otoczenia czy mechanicznych szkieletach zwiększających siłę i wydajność żołnierza. To tylko niektóre z pomysłów jakie się pojawiają.

Nie zapominajmy też o wsparciu z powietrza. Nie mówię tu o bombardowaniu czy ostrzale z helikoptera, ale wsparciu informacyjnym. Bezzałogowe samoloty MQ-1 Predator nie dziwi już nikogo.

Wspomniane roboty są zresztą zwiastunem nowej ery w działaniach zbrojnych. Kto by wysyłał na pole walki ludzi jeśli może zastąpić ich robotami? Ludzi można zawsze zaatakować emiterem mikrofal i żaden mechaniczny szkielet czy inteligentna kamizelka kuloodporna nie pomoże. Robot wykona każdy rozkaz, wjedzie bez zastanowienia nawet pod największy ogień, a w razie uszkodzenia, zawsze można go po prostu sprowadzić do domu i naprawić.

Jakby tego było mało nie mówimy tu tylko o takich urządzeniach jak produkowanej przez Przemysłowy Instytut Automatyki i Pomiarów, polskiej konstrukcji Inspektor (która pojechała z naszymi „chłopakami” do Afganistanu).

Departament Obrony Stanów Zjednoczonych opublikował ostatnio 25-letni plan, w którym przeznaczono skromne 25 miliardów dolarów na rozwój robotów powietrznych, lądowych i wodnych. Możemy być więc pewni, że w kolejnym konflikcie zbrojnym, w który zaangażuje swoje siły USA zobaczymy znacznie więcej mechanicznych żołnierzy z kewlarem zamiast skóry i doświadczeniem mierzonym nie w godzinach, ale gigabajtach.

Coś czuję, że Sarah Connor (bohaterka serii Terminator) będzie miała w przyszłości pełne ręce robot-y.

Źródło i fot.: własne, BBC, telegraph.co.uk, gazeta.pl, Wikipedia

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.