Australia o krok od wprowadzenia cenzury Internetu

Australia o krok od wprowadzenia cenzury Internetu

australia
australia
Grzesiek Powalski
28.07.2009 11:24

Nie tylko państwa takie jak Chiny, czy Turkmenistan cenzurują Internet. Australia już testuje swój system filtrujący treści. Czy niedługo będziemy mieć do czynienia z cenzurą na skalę globalną?

Nie tylko państwa takie jak Chiny, czy Turkmenistan cenzurują Internet. Australia już testuje swój system filtrujący treści. Czy niedługo będziemy mieć do czynienia z cenzurą na skalę globalną?

Kto wie? Sygnały z Australii są niepokojące. Pierwsze pogłoski o cenzurze w tym kraju pojawiły się w 2007 roku. Początkowo nikt nie przejmował się projektem. Każdy obywatel mógł z niego zrezygnować. Niewiele ponad rok temu zaczęły się testy systemu i pochłonęły 189 milionów dolarów australijskich (154 mln USD).

Jednak w październiku 2008 Australia, chcąc zapewnić państwu bezpieczeństwo przed terroryzmem postanowiła, że obywatele nie będą mogli zadecydować, czy chcą, aby zawartość przeglądanych przez nich stron była filtrowana, czy też nie. Rząd ma utworzyć listę stron internetowych, które zostaną zablokowane. Co więcej, stworzona zostanie dodatkowa lista z zawartością nieodpowiednią dla osób w określonym wieku.

W testach systemu bierze udział dziewięciu dostawców Sieci oraz kilka tysięcy ich klientów. Ponoć są czasem problemy z otwieraniem „legalnych” stron pornograficznych. Testy nie są także do końca wiarygodne. Nie biorą w nich udziału dwaj najwięksi dostawcy Internetu w Australii - Telstra oraz InterNode. Rząd jest jednak zdeterminowany, aby uruchomić projekt zwany Great Barrier Reef (Wielka Rafa Koralowa).

Źródło: DI.com.plZdjęcie

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)