Boeing inwestuje w latające taksówki. Chce tworzyć bezpilotowe samoloty
"Czy leci z nami pilot?" – brzmiał polski tytuł parodii z Lesliem Nielsenem w roli głównej. Boeing najwyraźniej chce, żeby przyszli pasażerowie jego samolotów zadawali sobie to pytanie. Firma zainwestowała 450 milionów dolarów w startup taksówek powietrznych w celu opracowania samolotów bezpilotowych.
30.01.2022 12:08
Boeing zainwestował już kolejne 450 milionów dolarów w startup lotniczy Wisk Aero założony przez współzałożyciela Google Larry'ego Page'a. Firmy mają wspólnie rozwijać bezpilotowe samoloty elektryczne, przeznaczone do przemieszczania pasażerów po miastach – podano w oficjalnym komunikacie.
Wisk powstał w 2019 roku jako wspólne przedsięwzięcie Boeinga i Kitty Hawk Corporation. Ten drugi to producent samolotów elektrycznych założony przez Sebastiana Thruna i współzałożyciela Google Larry'ego Page'a. Wisk twierdzi, że dzięki ostatniej inwestycji stała się jedną z najlepiej finansowanych firm zajmujących się zaawansowaną mobilnością powietrzną (AAM).
Zgodnie z oświadczeniem firmy Wisk szósta generacja ich samolotów eVTOL będzie pierwszym kandydatem do certyfikacji "autonomicznego, całkowicie elektrycznego samolotu pasażerskiego w USA".
"Autonomia jest kluczem do uwolnienia skali we wszystkich zastosowaniach AAM, od transportu pasażerskiego po towarowy i nie tylko. Dlatego właśnie ‘prosto do autonomii’ jest podstawową pierwszą zasadą" – wyjaśnia Marc Allen, główny specjalista ds. strategii Boeinga.
Spółka przewiduje wykonanie blisko 14 milionów lotów rocznie, ale nie sprecyzowała, kiedy będzie gotowa do startu. Gary Gysin dyrektor generalny firmy Wisk, wyjaśnił, że muszą również skupić się na jeszcze jednej istotnej kwestii. "Wkraczając w kolejny etap naszego rozwoju, to dodatkowe finansowanie zapewnia nam kapitał, pozwalając jednocześnie pozostać skupionym na naszej podstawowej działalności i naszym priorytecie numer jeden – bezpieczeństwie".