Czekała 16 miesięcy na skasowanie zdjęcia. Tak Facebook "chroni" prywatność
Każdą, nawet najbardziej kompromitującą fotografię w Facebooku można teoretycznie skasować. Biedni są jednak ci, którzy myślą, że materiał od razu znika z Sieci ;).
13.10.2010 18:22
Każdą, nawet najbardziej kompromitującą fotografię w Facebooku można teoretycznie skasować. Biedni są jednak ci, którzy myślą, że materiał od razu znika z Sieci ;).
Na trop afery wpadła Jacqui Cheng z serwisu Ars Technica. Okazało się, że po skasowaniu zdjęcia faktycznie znikają z profilu, jednak wszyscy, którzy wysłali sobie do nich bezpośredni adres URL, i tak mogą je nadal oglądać.
Przedstawiciele serwisu zapewniali, że zdjęcia są usuwane w "rozsądnym czasie". Wygląda na to, że prawda jest nieco inna. Cheng na faktycznie skasowanie pliku czekała bowiem... 16 miesięcy!
Facebook cały czas musi zmagać się z problemami prywatności i... głupoty użytkowników. Kolejnym krokiem w walce z powyższymi jest wprowadzenie haseł tymczasowych.
Hasła przesyłane będą SMS-em na telefon komórkowy i będzie można z nich korzystać jedynie przez 20 minut. Usługa ruszy już w ciągu najbliższych kilku tygodni. Czy trafi do Polski? Na razie nie wiadomo.
Dodatkowo serwis wprowadzi możliwość podglądania, z jakich komputerów logowano się na konto i jakie czynności zostały wykonane podczas ostatniej sesji.
W razie wątpliwości co do ostatniego zalogowania będzie można zdalnie wylogować się z konta w konkretnym komputerze. Czy to pomoże mniej rozgarniętym internautom?
Źródło: [Gawker](http://gawker.com/5661864/facebook-delete-can-take-16-embarrassing-months gawker) • ArsTechnica