Dell Inspiron 17R Special Edition (7720) – dobry do wszystkiego? [test]

Dell Inspiron 17R Special Edition, który jakiś czas temu trafił do naszej redakcji, ma następującę konfiguracją sprzętowo-programową:

• matryca: 17,3\ Full HD (matowa, 1920 x 1080, LED);
• procesor: Intel Core i7-3610QM (2,30 GHz);
• pamięć RAM: 8 GB DDR3 (1600 MHz);
• dysk: Seagate Momentus Spinpoint M8 1 TB (5400 RPM);
• grafika: Intel HD Graphics 4000, Nvidia GeForce GT 650M (2 GB GDDR5, Nvidia Optimus).
• złącza: 4 x USB 3.0, 1 x LAN, 1 x HDMI, 1 x VGA, 1 x wyjście audio, 1 x wejście audio, 1 x Kensington Lock;
• łączność: 10/100 Mbit LAN, WLAN 802.11b/g/n, Bluetooth 4.0+HS, Intel Wireless Display 3.0;
• inne: kamerka o rozdzielczości 720p, nagrywarka DVD, uniwersalny czytnik kart pamięci, system audio Skullcandy 2.1 (2 głośniki + subwoofer);
• akumulator: 48 Wh (4200 mAh), 6-komorowy, litowo-jonowy;
• OS: Microsoft Windows 7 Home Premium SP1 64-bit;
• wymiary: 413 x 276 x 32-37 mm;
• waga (rzeczywista): 3381 g.
• zasilacz: 130 W.

Za laptopa Dell Inspiron 17R Special Edition o tej specyfikacji trzeba zapłacić ok. 4200 zł (wg Skąpca, ja znalazłem wersję z systemem za 4099 zł w godnym zaufania sklepie). Sporo, ale biorąc pod uwagę stosunek wydajności i jakości do ceny, siedemnastka Della wypada na tle konkurencji całkiem przyzwoicie. Nie jest najtańsza, ale ma sporo atutów i stosunkowo niewiele wad. O wszystkich dowiecie się z niniejszej recenzji.

Wygląd, obudowa i jakość wykonania

Wizualnie Dell Inspiron 17R Special Edition niewiele różni się od mniejszego brata, Inspirona 15R SE, którego mieliśmy przyjemność testować. Pełna zaokrągleń obudowa, utrzymana w czarno-srebrnej kolorystyce, jest miła dla oka. Praktycznością natomiast nie grzeszy, mimo matowego wykończenia. Zabrudzenia co prawda nie kłują w oczy, ale pokryte wzorkiem plastra miodu metalowe tworzywa trudno doczyścić.

Ogólnie konstrukcja notebooka Dell Inspiron 17R Special Edition jest wykonana z tworzyw dobrej jakości. Pulpit roboczy oraz zewnętrzna część klapy są aluminiowe, pozostałe elementy zaś plastikowe. Spasowanie poszczególnych części zwykle jest dobre, ale znajdzie się kilka mankamentów. Na przykład w testowanym egzemplarzu pokrywa nieco odstawała od pulpitu, nie udało mi się też zdjąć dekla (jest wymienny).

Na pewno nie można natomiast narzekać na solidność jednostki zasadniczej. Dell Inspiron 17R Special Edition jest niemal wzorowo sztywny. Pulpit roboczy nieznacznie ustępuje pod wpływem punktowego nacisku jedynie na niewielkim obszarze, na prawo od gładzika. Nieźle wypada również pokrywa ekranu, która minimalnie wygina się przy łapaniu za rogi. Silny napór na nią skutkuje zauważalnymi ugięciami.

Na szczęście tylko w okolicach logo (środek płaszczyzny) nacisk powoduje zakłócenia na wyświetlanym obrazie. Można zatem uznać, że matryca jest należycie chroniona. Dell Inspiron 17R Special Edition pozwala na odchylenie panelu LCD o 135 stopni. Na pochwałę zasługują solidne zawiasy, które stawiają duży opór – nie ma szans, by otworzyć laptopa jedną ręką, choć jednostka do najlżejszych nie należy (3381 g).

[solr id="gadzetomania-pl-292357" excerpt="1" image="1" words="20" _url="http://gadzetomania.pl/5493,dell-inspiron-15r-special-edition-7520-test-intel-core-i7-3612qm-amd-radeon-hd-7730m" _mphoto="dellinspiron15rspecialed-0361797.jpg"][/solr][block src="solr" position="inside"]4307[/block]

Korekcja położenia wyświetlacza skutkuje niewielkimi, krótkotrwałymi drganiami, jednak wynikają one prawdopodobnie ze sprężystości materiałów, a nie luzów na zawiasach, których obecności nie stwierdziłem. Malkontenci mogą narzekać na brak zatrzasków. W niektórych położeniach ciężka klapa odrywa się od pulpitu (powstaje 1,5 cm szczelina). Ogólnie jednak Dell Inspiron 17R Special Edition to solidna konstrukcja.

Rozmieszczenie portów

Inżynierowie Della jak zwykle się nie popisali. Leworęczni (ale nie tylko) nabywcy laptopa Dell Inspiron 17R Special Edition będą narzekać na plączące się pod ręką kable.

W nieco lepszej sytuacji znajdują się praworęczni klienci, choć w przypadku prawej ścianki również nie obyło się bez ulokowania jednego z 4 portów USB 3.0 blisko frontu laptopa.

Rozstaw gniazd z lewej strony jest niewystarczający. Jedno opasłe urządzenie (np. Tuner DVB-T) jest w stanie skutecznie zablokować zarówno wyjście HDMI, jak i sąsiedni port USB 3.0.

Przyrząd pracuje zadowalająco cicho. Nie obyło się jednak bez kilku wpadek. Błyszczące wypełnienie między klawiszami skutecznie zapobiega przedostawaniu się brudu do klawiatury, ale czasami odbijające się od niego światło razi. Ponadto klawiatura nie jest zbyt stabilnie podparta i wyraźnie ugina się podczas pisania. Nie przeszkadza to zbytnio, ale w laptopie tej klasy nie powinno jednak mieć miejsca.

Touchpad Della sprawuje się dobrze. Duży (10 x 5,6 cm), wyraźnie oznaczony obszar sprzyja korzystaniu z gestów wielodotykowych, których jednak nie obsługuje za wiele. Precyzja tabliczki nie daje większych powodów do narzekań, czułość jest dobra. Tafla gładzika jest miła w dotyku i palec porusza się po niej płynnie, z niewielkim oporem. Możliwości konfiguracji tabliczki dotykowej są zadowalające.

[solr id="gadzetomania-pl-211505" excerpt="1" image="1" words="31" _url="http://gadzetomania.pl/10808,jaka-mysz-bezprzewodowa-do-laptopa-czas-uwolnic-sie-od-kabli" _mphoto="mouse-211505-223x168-0d5fda70904.jpg"][/solr][block src="solr" position="inside"]4308[/block]

Przyrząd obsługuje podstawowe gesty i funkcje. Wśród tych ostatnich nie zabrakło tej ochrzczonej jako Palm Tracking, która sprawnie zapobiega przypadkowym przesunięciom kursora. Zlokalizowane pod gładzikiem przyciski są zadowalająco duże. Stawiają znaczny opór, mają krótki skok i dość głośny klik. Mimo to są stosunkowo wygodne w użyciu i nie stanowią bodźca do rezygnacji na rzecz zewnętrznej myszki.

Wyposażenie

Dell Inspiron 17R Special Edition ma wszystko to, co laptop z 2012 roku powinien mieć. Na pokładzie znalazła się 100-Mbit karta LAN (Realtek RTL8101), moduły WiFi b/g/n (Intel Centrino Wireless-N 2230) i Bluetooth 4.0+HS (Intel Centrino), nagrywarka DVD, uniwersalny czytnik kart pamięci oraz zestaw interfejsów. Ten ostatni obejmuje 4 szybkie porty USB 3.0, dwa złącza audio oraz wyjścia obrazu w postaci HDMI i VGA.

Nie zabrakło obsługi technologii Intel Wireless Display 3.0, dzięki której można przesyłać multimedia wysokiej rozdzielczości do kompatybilnych urządzeń drogą bezprzewodową. Zintegrowana kamerka o rozdzielczości 720p przechwytuje obraz w miarę płynnie. Niestety, jego ostrość nie jest najlepsza, a szumy są widoczne nawet wówczas, gdy wokół jest jasno. Wbudowany mikrofon ma dobrą jakość – dobrze zbiera i eliminuje pogłos.

System audio sygnowany logo Skullcandy gra naprawdę nieźle. Pasmo przenoszenia jest szerokie, obejmuje także górne i dolne rejestry, choć basy, z racji zamontowanego subwoofera, mogłyby być głębsze. Moc głośników jest duża – da się nagłośnić naprawdę spore pomieszczenie. Co ważne, nawet przy maksymalnych nastawach dźwięk pozostaje czysty i pozbawiony zniekształceń. Podsumowując, nie trzeba inwestować w zewnętrzne głośniki.

Matryca

Matryca o przekątnej 17,3" i rozdzielczości Full HD (1920 x 1080) to jeden z największych atutów laptopa Dell Inspiron 17R Special Edition. Matowa powłoka i bardzo mocne, równomierne podświetlenie LED pozwalają na komfortową pracę na świeżym powietrzu, nawet w słoneczne dni. Użytkownik nie jest wówczas nękany odbiciami, a prezentowane treści są czytelne i dobrze widoczne.

Pod względem jakości matryca LG-Philips LP173WF1 to także wyższa półka. Kolory są świetnie nasycone, kontrast statyczny bardzo wysoki, a czerń naprawdę czarna. Gamut barwny jest na tyle szeroki, że przestrzeń sRGB jest niemal w całości pokryta. Kąty widzenia w pionie są, tradycyjnie, gorsze niż w poziomie. Niemniej jednak w obu płaszczyznach są wyraźnie szersze niż w laptopach konkurencji.

Testowany przeze mnie Dell Inspiron 17R Special Edition został wyposażony w 4-rdzeniowy procesor Intel Core i7-3610QM. Jest to chip oparty na architekturze Ivy Bridge. Wykonany w 22 nm procesie litograficznym, cechuje się współczynnikiem TDP na poziomie 45 W. Ma 6 MB pamięci podręcznej L3, która jest współdzielona przez rdzenie pracujące z częstotliwościami od 2,3 do 3,3 GHz (z Turbo Boost 2.0).

Technologia Hyper-Threading pozwala na przetwarzanie do 8 wątków jednocześnie, a nowoczesny zestaw instrukcji (SSE do 4.2 włącznie, AVX, AES-NI, Intel VT-x) przyspiesza wykonywanie wielu operacji. Nie zabrakło też cyfrowego generatora liczb losowych (DRGN) oraz trybu uprzywilejowanego SMEP. Intel Core i7-3610QM ma też zintegrowany układ graficzny Intel HD Graphics 4000.

Ten ostatni ma 16 jednostek wykonawczych, które są taktowane zegarem od 650 MHz do 1,1 GHz. GPU obsługuje API DirectX 11, OpenGL 3 i OpenCL, a także tak użyteczną funkcję jak Quick Sync Video 2.0. Dzięki implementacji technologii Nvidia Optimus w chwili, gdy zapotrzebowanie na moc obliczeniową rośnie, do akcji wkracza dedykowana karta graficzna Nvidia GeForce GT 650M.

Oparty na architekturze Kepler, 28 nm układ GK107 ma 384 rdzenie CUDA (2 jednostki SMX). GPU obsługuje wszystkie najnowsze API (DirectX 11, OpenGL 4.3) i ma do dyspozycji 2 GB pamięci wideo typu GDDR5 (128-bit). Rdzeń pracuje z częstotliwością 745 MHz (835 MHz w trybie Boost), a VRAM - 1 GHz (efektywnie 4 GHz). Są to wartości mieszczące się w widełkach zegarów referencyjnych.

Pamięć RAM i dysk

Dell Inspiron 17R Special Edition został zaopatrzony w 8 GB pamięci DDR3-1600 (2 moduły po 4 GB). Pamięć pracowała w trybie dual-channel z opóźnieniami CL11-11-11-28 1T. Demontując pokrywę serwisową, uzyskujemy dostęp do 2 banków pamięci. Można je obsadzić 8 GB kośćmi, rozszerzając w ten sposób RAM do 16 GB.

Siedemnastka Della ma standardowo 1-TB dysk Seagate Momentus Spinpoint M8. Jest to wolnoobrotowy (5400 RPM) twardziel, wyposażony w 8 MB bufor. Na szczęście nic nie stoi na przeszkodzie, by zainstalować drugi dysk 2,5". Klapa serwisowa daje ponadto dostęp do wolnego gniazda mSATA i modułu WiFi.

Wydajność w liczbach

Indeks wydajności systemu Windows 7

Wynik podstawowy równy 5,9 punktu zdaje się dobrze oddawać wydajność systemu. Powiem więcej - wszystkie noty wyjątkowo zdają się adekwatne do rzeczywistych osiągów sprzętu.

Co prawda w rozdzielczości Full HD karta graficzna Nvidii nie błyszczy, ale nie zmienia to faktu, że Dell zainstalował jeden z najwydajniejszych wariantów GT 650M (z pamięcią GDDR5).

Obliczenia – SuperPI mod 1.5 XS, y-cruncher 0.5.5 b9180 (fix2) i Fritz Chess

Efektywny układ chłodzenia i sprawnie działający tryb Turbo Boost sprawiają, że Dell Inspiron 17R Special Edition bardzo szybko rozprawia się z kolejnymi próbkami SuperPI. Uzyskane czasy są ciut lepsze niż w przypadku Asusa K55 z tym samym procesorem, jednak różnice nie są duże. W przypadku testu 32M Dell 7720 okazał się zaledwie 6 sekund szybszy. To niewiele, ale jednak.

Korzystający ze wszystkich rdzeni (i instrukcji AVX) y-cruncher potrzebował na obliczenie rozwinięcia liczby PI do 250 mln miejsc po przecinku 89,752 s. To bardzo dobry wynik jak na mobilną maszynę. To oznacza, że Dell Inspiron 17R Special Edition jest niewiele wolniejszy od desktopów napędzanych przez procesory Intel Core i5-3550 i jednocześnie szybszy od większości notebooków.

Fritz Chess zakończył działanie, wyświetlając wynik równy 11452 knps. To ok. 9% wyższy wynik niż ten uzyskany przez Della Inspiron 15R SE z energooszczędnym Intel Core i7-3612QM i porównywalny z wykręconym przez desktopa z procesorem Intel Core i5-3550. Żaden laptop z AMD nie jest równie szybki. Lepszymi wynikami mogą pochwalić się natomiast konstrukcje z chipami Core i7 z wyższych serii.

Zainstalowany dysk twardy jest, niestety, wąskim gardłem i skutecznie podcina skrzydła szybkiej jednostce centralnej. Do czasu wymiany na SSD w takim tempie da się pracować jedynie na RAM-dysku.

Szyfrowanie – TrueCrypt 7.1a

Obsługa instrukcji AES-NI oraz 8 wątków bardzo korzystnie wpływają na tempo szyfrowania i deszyfrowania danych. Dell Inspiron 17R Special Edition potrafi błyskawicznie zabezpieczyć duże wolumeny.

Kagańcem jednak po raz kolejny staje się pamięć masowa. W praktyce ze 192 MB/s (w najgorszym przypadku, gdy korzystamy z kombinacji Serpent-Twofish-AES) zostaje nie więcej niż kilkadziesiąt MB/s.

Rendering scen - CineBench R11.5 64-bit

Rendering scen? Proszę bardzo! Wyposażony w dobry jakościowo panel LCD i potężny procesor Dell Inspiron 17R Special Edition jest w stanie uporać się z tym zadaniem naprawdę szybko. Wynik na poziomie 6,16 pts (x-CPU) stawia testowanego laptopa ponad desktopami z CPU AMD FX-8150 czy Core i5-2500K (oczywiście bez OC). Z procesorów Intel Core 2. generacji tylko Core i7-2960XM jest szybszy.

Z testem OpenGL GeForce GT 650M poradził sobie bardzo dobrze. Wynik na poziomie 43,5 FPS jest zdecydowanie lepszy (dokładnie o 35,44%) niż ten uzyskany przez Inspirona 15R SE z kartą graficzną AMD Radeon HD 7730M na pokładzie. Niewiele zabrakło Inspironowi 7720 do Asusa ROG G55VW z GeForce GTX 660M, który wykręcił 48,31 FPS (~11% więcej).

Kodowanie wideo – x264 HD Benchmark 4.0 (r1913)

Dell Inspiron 17R Special Edition bardzo sprawnie konwertuje materiały wideo. W przypadku testowego sampla uzyskano następujące wyniki:

• 136,73 FPS – przejście 1.;
• 34,43 FPS – przejście 2..

Testowany egzemplarz spisał się więc nieco lepiej niż np. Asus K55 z identycznym CPU (różnice jednak są niewielkie). Oczywiście, transkodując materiały do popularnych formatów, można też skorzystać z funkcji Quick Sync, która proces ten jeszcze przyspieszy.

Zastosowania profesjonalne - SPECviewerf 11 64-bit

Dell Inspiron 17R Special Edition to maszyna, która sprawdzi się jako narzędzie do mniej wymagających prac graficznych. Po wynikach pomiarów (rozdzielczość 1920 x 1080, bez wygładzania krawędzi i filtrowania anizotropowego) jednak widać, że środowiska CAD/CAM/CAE nie są domeną testowanego DTR-a, tylko profesjonalnej stacji roboczej. Spójrzcie sami:

• CATIA – 7,18;
• EnSight – 20,15;
• LightWave – 14,54;
• Maya – 12,37;
• Pro/ENGINEER – 1,20;
• SolidWorks – 8,28;
• Siemens Teamcenter Visualization Mockup – 0,95;
• Siemens NX – 2,99.

Nie jest źle, ale mogłoby być lepiej. Mniejszy brat, Inspiron 15R SE z kartą AMD na pokładzie w tego typu zastosowaniach wypada zdecydowanie lepiej, wyprzedzając testowaną siedemnastkę w 5 na 8 testach. Jak widać, Keplery nie najlepiej radzą sobie w środowiskach OpenGL. A właśnie te API najczęściej jest wykorzystywane w aplikacjach profesjonalnych.

Wydajność ogólna systemu - PC Mark Vantage i 7

Dell Inspiron 17R Special Edition uzyskał dość wysokie noty w benchmarkach oceniających ogólną sprawność systemu. Wyniki byłyby jeszcze wyższe, gdyby automat Nvidii (Optimus) przełączał w trakcie testów karty graficzne tak, by tam, gdzie było to możliwe, pracował zintegrowany GPU (np. podczas konwersji wideo, gdzie Quick Sync daje niesamowitego kopa i podbija znakomicie wyniki końcowe).

• 3D Mark 2006 – 1280 x 1024, default – 11809 pkt.(http://www.3dmark.com/3dm06/16809284) (CPU 6085, SM2.0 4552, SM3.0 4537);
• 3D Mark Vantage – 1280 x 1024, Performance – P8402 pkt. (P CPU 20836, P GPU 7008);
• 3D Mark 11 – 1280 x 720, Performance – P2169 pkt.(http://www.3dmark.com/3dm11/4041717) (Graphics 1955, Physics 7769, Combined 1727).

Do maszyn z GeForce GTX 660 sporo brakuje, jednak za bardzo nie ma na co narzekać. W porównaniu z GT 630 i Radeonami HD 76xxM, które ciągle nieźle trzymają się na rynku, GT 650M wypada więcej niż zadowalająco.

Pamięć masowa - CrystalDiskMark 3.0.1 i ATTO Disk Benchmark 2.46

Wolnoobrotowy dysk Seagate'a (a w zasadzie to Samsunga) imponuje pojemnością, ale nie osiągami. Transfery liniowe na poziomie ok. 100 MB/s są dobre jak na HDD 5400 RPM, ale nie zachwycają, jeśli wziąć pod uwagę pozostałą konfigurację laptopa.

Tempo obsługi małych bloków danych (4 kB) jest przeciętne, co daje się odczuć podczas wykonywania codziennych zadań. Nawet wznawianie sesji w przeglądarce, gdy otwarte jest kilkadziesiąt zakładek, zmusza dysk do wysiłku.

Czasy dostępu też nie rzucają na kolana. Aż 20,3 ms to sporo jak na nowoczesny dysk 5400 RPM. I faktycznie trochę za dużo, jak na sprzęt z Core i7 na pokładzie.

Codzienne użytkowanie

Dell Inspiron 17R Special Edition to laptop, na którym pracuje się przyjemnie. Duża, matowa matryca o wysokiej rozdzielczości i naprawdę dobrych parametrach nie męczy wzroku. Wydajny procesor i pojemna pamięć RAM pozwalają szybko uwinąć się z codziennymi zadaniami, nawet jeśli zajmujemy się grafiką i montażem wideo. Przy okazji multitasking stoi na bardzo wysokim poziomie.

Do tego dochodzą wygodne urządzenia wejścia, przyzwoity system audio i obecność szybkich interfejsów peryferyjnych. Gdyby jeszcze tylko te ostatnie były lepiej rozmieszczone, naprawdę nie byłoby się zbytnio czego przyczepić. No, chyba że temperatur pod maksymalnym obciążeniem, które do najniższych z pewnością nie należą, choć w laptopie DTR zanadto nie przeszkadzają.

• Arcania: Gothic 4 – medium – min. 13 FPS, średnio 20,704 FPS, maks. 31 FPS;
• Colin McRae: DiRT 2 – ultra – min. 26 FPS, średnio 35,104 FPS, maks. 41 FPS;
• Just Case 2 – high, SSAO high, AAx4, AFx16 – min. 23 FPS, średnio 31,337, maks. 40 FPS;
• Mafia 2 – high, AA on, AFx16, APEX off – min. 13 FPS, średnio 24,520 FPS, maks. 41 FPS;
• Metro 2033 – DirectX 10, high – min. 8 FPS, średnio 19,268 FPS, maks. 36 FPS,
• Need For Speed: Shift – high, AAx4, AFx16 – min. 26 FPS, średnio 37,455 FPS, maks. 47 FPS;
• Risen 2: Dark Waters – low – min. 6 FPS, średnio 26,761 FPS, maks. 54 FPS;
• World in Conflict – very high – min. 15 FPS, średnio 31,989 FPS, maks. 54 FPS.

Powyższe wyniki nie pozostawiają wątpliwości – najnowsze, wymagające tytuły (jak Risen 2) będą działać w natywnej rozdzielczości, ale dopiero po solidnych cięciach detali. Dlatego też Dell Inspiron 17R Special Edition nie nadaje się raczej dla zapalonych graczy, którzy nie lubią rezygnować z fajerwerków graficznych. Przynajmniej nie w wersji z matrycą Full HD.

[solr id="gadzetomania-pl-142393" excerpt="1" image="1" words="30" _url="http://gadzetomania.pl/13582,przegrzewanie-i-chlodzenie-laptopa-wszystko-co-musisz-wiedziec" _mphoto="dontpanic-233x168-7a8a6934c2dbd8.jpg"][/solr][block src="solr" position="inside"]4310[/block]

Łopatki wentylatora szybko nabierają obrotów i poziom generowanego hałasu po niedługim czasie przekracza 44 dB, czyniąc laptopa wyraźnie słyszalnym. Jednocześnie rosną temperatury obudowy i podzespołów. Podpórka pod nadgarstki nie nagrzewa się nadmiernie (33-39 stopni), ale klawiatura i gładzik już tak. W okolicach klawiszy W, S, A, D odnotowałem 46,8 stopnia Celsjusza, na touchpadzie 44,9.

Jeszcze cieplej było po stronie spodniej, gdzie laptop stojący na sosnowym blacie rozgrzał się maksymalnie do 61,6 stopnia Celsjusza (przy kratkach wentylacyjnych, ścianka lewa). Ciepłota procesora była akceptowalna (83-86 stopni, chwilowe wyskoki do 96 przy aktywnym Turbo Boost), mocno natomiast grzał się GPU (stale ~90 stopni). Wystąpił też throttling GPU (spadek taktowania do 135-202 MHz z bazowego 745 MHz).

[solr id="gadzetomania-pl-200977" excerpt="1" image="1" words="30" _url="http://gadzetomania.pl/11804,podstawka-chlodzaca-pod-laptopa-w-jaka-warto-zainwestowac" _mphoto="glowna-e-214x168-c1c201c62950f95.jpg"][/solr][block src="solr" position="inside"]4311[/block]

Podsumowując, maksymalnie obciążony Dell Inspiron 17R Special Edition nie jest ani zbyt cichy, ani chłodny. Na szczęście poza próbą obciążeniową, podczas testów w grach i aplikacjach profesjonalnych, laptop nie nagrzewa się nadmiernie i throttling GPU nie występuje.

Przebiegi na akumulatorze

[block position="inside"]1213[/block]

Od laptopa DTR zwykle nie wymaga się długich przebiegów na akumulatorze. Dell wziął to sobie do serca i Inspiron 17R Special Edition został wyposażony w niewielki akumulator o pojemności 48 Wh. Mimo implementacji technologii Nvidia Optimus nie ma co liczyć na możliwość odejścia od gniazdka na dłużej. Cztery godziny to praktycznie maksimum, jakie udało mi się osiągnąć, maksymalnie oszczędzając energię.

[solr id="gadzetomania-pl-243363" excerpt="1" image="1" words="34" _url="http://gadzetomania.pl/9231,akumulator-w-laptopie-to-trzeba-wiedziec" _mphoto="battery2-208x168-b183974af0c16b5.jpg"][/solr][block src="solr" position="inside"]4312[/block]

W realnych scenariuszach, podczas przeglądania stron internetowych (via WiFi) czy oglądania filmów trzeba było sięgać po ładowarkę średnio co 2-2,5 godziny. Duże obciążenie skutkowało natomiast koniecznością ładowania po upływie około godziny. To wystarczająco dużo jak na sprzęt tej klasy, ale zdecydowanie za mało, jeśli ktoś liczył, że Dell Inspiron 17R Special Edition będzie "mobilną" siedemnastką do pracy.

Podsumowanie

Dell Inspiron 17R Special Edition to laptop, którego zalety zdecydowanie przesłaniają wady (nieliczne zresztą). Największe atuty testowanej konstrukcji to bardzo dobra, matowa matryca Full HD, która nadaje się nie tylko do oglądania filmów, lecz nawet do pracy w charakterze webdesignera, oraz wydajne podzespoły. Może maniacy gier będą trochę zawiedzeni, ale osoby szukające uniwersalnego laptopa DTR na pewno nie.

Jakość wykonania notebooka Dell Inspiron 17R Special Edition stoi na dobrym poziomie (zarówno jeśli chodzi o materiały, jak i sztywność konstrukcji), chociaż spasowanie elementów mogłoby być lepsze. Na słowa uznania zasługują dobry system audio (2.1 Skullcandy) oraz wygodna klawiatura i gładzik. Jeśli czegoś miałbym się przyczepić, to temperatur, kultury pracy pod obciążeniem i rozmieszczenia złączy.

Jak na uniwersalny zamiennik komputera stacjonarnego Dell Inspiron 17R Special Edition jest nieco za ciepły i za głośny. Do tego jednoczesne wykorzystanie niezbyt licznych gniazd nie zawsze jest możliwe. Niemniej jednak ciągle jest to jedna z najlepszych propozycji dla osób, które mają do wydania ok. 4200 zł, a szukają wydajnego laptopa DTR z dobrą matrycą, który sprawdzi się jako centrum multimedialne i narzędzie pracy.

Oceniamy: laptop DTR

[block position="inside"]1214[/block]

[plus]dobra jakość wykonania

[plus]bardzo dobra, matowa matryca

[plus]niezły system audio (2.1)

[plus]wysoka wydajność w aplikacjach i przyzwoita w grach

[plus]wygodne urządzenia wejścia

[plus]korzystny stosunek jakości i wydajności do ceny

[plus]łatwy dostęp do podzespołów

[plus]gdy obciążenie jest niewielkie, cichy i chłodny

[minus]rozmieszczenie portów

[minus]niedoróbki w spasowaniu

[minus]dość gorący i głośny pod obciążeniem