Felix Baumgartner chce pobić rekord wysokości skoku ze spadochronem
Jakie są granice ludzkiej wytrzymałości? Felix Baumgartner, austriacki spadochroniarz i base-jumper, przygotowuje się do wyjątkowegoo skoku i próby pobicia kilku światowych rekordów, ustanowionych jeszcze w 1960 roku. Czy uda się pokonać granice wyznaczone przez Josepha Kittingera niemal 52 lata temu?
20.03.2012 | aktual.: 10.03.2022 15:58
Jakie są granice ludzkiej wytrzymałości? Felix Baumgartner, austriacki spadochroniarz i base-jumper, przygotowuje się do wyjątkowegoo skoku i próby pobicia kilku światowych rekordów, ustanowionych jeszcze w 1960 roku. Czy uda się pokonać granice wyznaczone przez Josepha Kittingera niemal 52 lata temu?
W 1960 roku Joseph Kittinger, w ramach zorganizowanych przez amerykańskie lotnictwo badań nad sposobem ewakuacji pilotów samolotów szpiegowskich, wzniósł się balonem z otwartą gondolą na wysokość 102,8 tys. stóp (31,33 km) i wyskoczył.
Podczas swobodnego spadania udało mu się osiągnąć prędkość 988 kilometrów na godzinę, co zasługuje na uznanie tym większe, że nastąpiło w obliczu poważnych problemów. Przed skokiem rozszczelniła się prawa rękawica, a poddana działaniu niskiego ciśnienia dłoń powiększyła swoją objętość niemal dwukrotnie.
Zobacz także
Mimo tego Joseph Kittinger ustanowił wówczas cztery niepobite do dzisiaj rekordy – najszybszego, swobodnego lotu człowieka, najwyższego pułapu osiągniętego balonem, najdłuższego, swobodnego opadania i najwyższego pułapu, z którego wykonano skok spadochronowy.
Był to wspaniały, choć niejedyny sukces Josepha, który ma na koncie między innymi pierwszy w historii balonowy i samotny przelot nad Atlantykiem, trzy tury misji bojowych w Wietnamie i niemal rok przetrwania w wietnamskiej niewoli, z której powrócił w 1978 roku. Jego umiejętności i odwagę doceniała nie tylko armia, od której dostał garść medali, ale również Red Bull – pułkownik Joseph Kittinger jest doradcą zespołu firmy, zajmującego się sportami ekstremalnymi.
Już niebawem ustanowione ponad pół wieku temu rekordy zostaną poddane próbie. Do ich pobicia od pięciu lat przygotowuje się Felix Baumgartner, podejmując próby skoków z coraz wyższego pułapu (w tym artykule możecie zobaczyć, jak skaczą inni miłośnicy skydivingu).
Pomaga mu w tym ciśnieniowa kapsuła o wadze ponad 1300 kilogramów, zawieszona około 46 metrów pod unoszącym ją w górę balonem z helem. Po wyskoczeniu z kapsuły Felix jest chroniony przez kombinezon niwelujący nie tylko wpływ ciśnienia i pęd wiatru, ale również pozwalający przetrwać w temperaturze -56 stopni Celsjusza.
Ostatnia, zorganizowana przez zespół Red Bull Stratos próba miała miejsce 15 marca. Felix wzniósł się na wysokość 71,58 tys. stóp (21,8 km) i wyskoczył. Nim jego spadochron otworzył się na wysokości 7,89 tys. stóp (2,4 km), Felix rozpędził się do 587 kilometrów na godzinę.
Kolejny test, który odbędzie się jeszcze w tym roku, zakłada skok z wysokości 90 tys. stóp. Jeśli zakończy się powodzeniem, Felix przystąpi do próby bicia rekordu, wyskakując z kapsuły balonu na wysokości 120 tys. stóp (36,576 km).
Zobacz także