WAŻNE
TERAZ

Kraków: Dym w kabinie samolotu. Pasażerowie ewakuowani

Francuz pozwał Google, bo Street View przyłapał go w intymnej sytuacji

Google Street View robi mnóstwo niesamowitych zdjęć, ale zdarzają się też wpadki. Są one zwykle związane z tym, że Google pokazuje ludzi – co prawda z zamazanymi twarzami, ale często i tak można się domyślić kto to.

Francuz pozwał Google, bo Street View przyłapał go w intymnej sytuacji 1Samochód Street View. Kryć się, kto może? (Fot. Flickr/ansik/Lic. CC by)
Michał Michał Wilmowski

Google Street View robi mnóstwo niesamowitych zdjęć, ale zdarzają się też wpadki. Są one zwykle związane z tym, że Google pokazuje ludzi – co prawda z zamazanymi twarzami, ale często i tak można się domyślić kto to.

Kiedy Google Street View przybył do Polski, i w Krakowie, i we Wrocławiu, i w innych miejscach media opisywały to wydarzenie entuzjastycznie, a i mieszkańcy nie narzekali. Ale nie wszędzie tak jest.

Samochody Google fotografujące wszystko i wszystkich dookoła mają jednak prawo się nie podobać. Francuz z małej miejscowości Anjou tak się zdenerwował przez Street View, że aż pozwał amerykańskiego giganta. Powód? Google sfotografował go podczas sikania we własnym ogródku.

Mężczyźnie, który nie zdradził mediom swojego nazwiska, zamazano co prawda twarz, ale to nie ma znaczenia, kiedy mieszka się we wsi, gdzie wszyscy dobrze się znają. Sąsiedzi oczywiście widzieli zdjęcie i nabijają się z jego bohatera.

Poszkodowany uważa, że Google jest mu winny 10 tys. euro za straty. Domaga się też usunięcia zdjęcia. Jego prawnik mówi, że każdy ma prawo do prywatności, nieważne, czy sika w ogródku, czy całuje się z kochanką. Google uważa, że sprawę można było załatwić inaczej i facet chce po prostu zarobić.

Nie jestem pewny, czy 10 tys. euro to faktycznie tak duże pieniądze, że gigant z Mountain View musi je wypominać osobie, której prywatność faktycznie została poważnie naruszona. Street View robi całe mnóstwo zdjęć ludzi w zawstydzających sytuacjach i uważam, że nie będzie to specjalnie krzywdzące, jeśli przynajmniej ten jeden raz Google za to zapłaci.

W Polsce GIODO nie dopatrzył się większych uchybień, kiedy sprawdzał, jak działa Street View. Ale w Europie Zachodniej prawo do prywatności traktuje się bardzo poważnie. Nie zdziwię się więc, jeśli francuski sąd rozstrzygnie na niekorzyść Google.

Źródło: Mashable

Źródło artykułu: WP Gadżetomania

Wybrane dla Ciebie

Sekretny przycisk w pralce. Uratował już wielu
Sekretny przycisk w pralce. Uratował już wielu
Czy to koniec życia na Ziemi? Taka może być przyszłość naszej planety
Czy to koniec życia na Ziemi? Taka może być przyszłość naszej planety
Sztuczna inteligencja przywraca dinozaury. Są jak żywe
Sztuczna inteligencja przywraca dinozaury. Są jak żywe
Rekordowa odległość. Sonda Psyche przekazała sygnał z odległości 350 mln km
Rekordowa odległość. Sonda Psyche przekazała sygnał z odległości 350 mln km
Napęd plazmowy. Nowa broń w walce z kosmicznymi śmieciami
Napęd plazmowy. Nowa broń w walce z kosmicznymi śmieciami
To przez działalność człowieka. Rekiny wielorybie są zagrożone
To przez działalność człowieka. Rekiny wielorybie są zagrożone
NGC 2775. Galaktyka, która wymyka się klasyfikacji
NGC 2775. Galaktyka, która wymyka się klasyfikacji
Powstają na Syberii. Naukowcy wskazują na gaz ziemny
Powstają na Syberii. Naukowcy wskazują na gaz ziemny
Ten fotosynentyczny mikroorganizm jest zagrożony. Naukowcy alarmują
Ten fotosynentyczny mikroorganizm jest zagrożony. Naukowcy alarmują
Nowy model AI przewiduje choroby z wyprzedzeniem 10 lat
Nowy model AI przewiduje choroby z wyprzedzeniem 10 lat
Tajemniczy "ciemny tlen" odkryty na dnie Pacyfiku
Tajemniczy "ciemny tlen" odkryty na dnie Pacyfiku
Nowa metoda recyklingu plastiku. Rozłoży nawet PVC
Nowa metoda recyklingu plastiku. Rozłoży nawet PVC