Gmail offline dla użytkowników Chrome'a. Będzie też kalendarz i dokumenty

Google oferuje użytkownikom Chrome'a bardzo wygodny dodatek, pozwalający przeglądać pocztę bez połączenia z Internetem. W najbliższym tygodniu będą kolejne aplikacje.

Google idzie na wojnę z Microsoftem? (Fot. Flickr/manfrys/Lic. CC by-sa)
Google idzie na wojnę z Microsoftem? (Fot. Flickr/manfrys/Lic. CC by-sa)
Michał Michał Wilmowski

01.09.2011 11:50

Google oferuje użytkownikom Chrome'a bardzo wygodny dodatek, pozwalający przeglądać pocztę bez połączenia z Internetem. W najbliższym tygodniu będą kolejne aplikacje.

Z Gmaila modnie jest się śmiać, modnie jest wytykać mu problemy z prywatnością, ale z aplikacji i tak korzysta coraz więcej osób. I nic dziwnego, w końcu nikt nie wymyślił nic wygodniejszego. A teraz ma być jeszcze bardziej komfortowo.

Google właśnie przedstawił Google Mail offline, dodatek do Chrome'a, który pozwoli korzystać z Gmaila tak jak używa się z klienta desktopowego. Użytkownicy Chrome'a mogą teraz przeglądać swoją pocztę bez połączenia z Internetem, a także pisać e-maile, które zostaną wysłane po nawiązaniu połączenia.

Dodatek ma działać, opierając się na HTML5. Mają się też pojawić jego wersje dla innych przeglądarek, choć niestety nie podano kiedy. Oznacza to, że raczej nieprędko. Wiadomo, skoro jest okazja, żeby zachęcić ludzi do używania Chrome'a, głupio nie skorzystać.

Gmail offline jest przejrzysty i prosty w obsłudze. Kiedy tracimy połączenie z Internetem (bądź rozłączamy się, żeby oszczędzać transfer), wystarczy otworzyć nową kartę Chrome'a, a następnie aplikację. Wygląda ona całkiem nieźle:

Fot. Gmail Offline
Fot. Gmail Offline

Maile przeszukuje się szybko i sprawnie, można też tworzyć nowe wiadomości, które zostaną wysłane później. Trzeba tylko pamiętać o zaznaczeniu takiej opcji podczas instalowania dodatku.

W przyszłym tygodniu pojawią się dokumenty i kalendarz offline. Oznacza to, że Google idzie na otwartą wojnę z Microsoftem, z którego offline'owego pakietu biurowego wiele osób korzystało, bo nie było wygodniejszej opcji. Teraz się taka pojawi. Może nie od razu, bo Google przyznaje, że nie od początku będzie można edytować dokumenty offline. Ta funkcja zostanie dodana dopiero po jakimś czasie.

Nie zmienia to jednak faktu, że gigant z Mountain View zmierza do zagarnięcia jak największego kawałka tortu. Znacznie większego, niż jeszcze niedawno można było przypuszczać.

Źródło: The Next Web

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)
© Gadżetomania
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.