iMCO CoWatch: pierwszy smartwatch z Alexa, głosowym asystentem Amazona

Alexa autorstwa Amazona nieustannie wzbudza zainteresowanie swoim potencjałem. Już na początku roku zaowocowało to startem kampanii crowdfundingowej, której celem było stworzenie pierwszego zintegrowanego z nią smartwatcha. Sukces zaskoczył nawet twórców – zamiast założonych 100 tys. dol. zebrano niemal trzykrotnie więcej.

Obecnie iMCO CoWatch znajduje się już w regularnej sprzedaży za pośrednictwem Amazona. Wykonany ze specjalnego kompozytu nierdzewnej stali i ceramiki prezentuje się elegancko, choć z grubością 12 mm do najsmuklejszych nie należy. Wybierać można w dwóch kolorach kopert, srebrnej lub czarnej, a także między stalową bransoletą a skórzanymi paskami.

Producent zadbał o podzespoły z czołówki w technologii ubieralnej. Zegarek wyposażono w dwurdzeniowy procesor 1.2 GHz, 1 GB pamięci RAM i aż 8 GB pamięci na dane. Okrągły wyświetlacz Super AMOLED o przekątnej 1,4” ma rozdzielczość 400 × 400 pikseli, co przekłada się na 286 ppi. Nie zabrakło modułu Bluetooth, żyroskopu, akcelerometru, pulsometru oraz kompasu.

Wbudowana bateria 300 mAh ma zapewnić 32 godziny użytkowania w trybie Always-On, a rozładowana odzyska 70 proc. energii już po godzinie od podłączenia zasilania. Szczelność na poziomie IP67 zapewnia z kolei odporność na pył i zachlapanie wodą. CoWatch pracuje pod kontrolą autorskiego systemu operacyjnego Cronologics OS, opartego na Androidzie Lollipop.

Z zegarka skorzystają wszyscy użytkownicy Androida 5.0 lub iOS 9.0 (lub nowszych). Z aplikacją Alexa komunikujemy się głosowo za sprawą wbudowanego mikrofonu i głośnika. Zakres możliwości jest równie duży co w przypadku Amazon Echo, a więc możemy pytać o pogodę, tworzyć notatki, sterować „inteligentnymi” urządzeniami w swojej sieci i wiele innych.

Debiut CoWatcha od iMCO to dobra wiadomość dla wszystkich oczekujących na godnego konkurenta dla dotychczasowych konstrukcji w tym segmencie. Alexa jest nowym i konkurencyjnym dla Google i Apple rozwiązaniem, a jej ekspansja na branżę technologii ubieralnej może wnieść nową jakość.

Na plus z pewnością można zaliczyć duże możliwości zegarka już w dniu premiery, szybkie podzespoły, dużą rozdzielczość i możliwość wyświetlania (a także sygnalizowania wibracjami) powiadomień ze smartfona. Minusy to bez wątpienia brak GPS i NFC. Jak na debiut jest więc naprawdę nieźle. Koszt CoWatcha to aktualnie 279 dol. za wariant srebrny lub 299 dol. za czarny.