Interakcja bezzałogowca z helikopterem
Koncern Northrop Grumman ujawnił informacje o udanych testach współdziałania bezzałogowców Fire Scout i śmigłowców US Navy. Cykl prób obejmował wymianę informacji taktycznej z pokładu Fire Scoutów do kabin helikopterów. Sukces tych prób otwiera całkiem nowe możliwości bojowe i zmieni sposób prowadzenia operacji bojowych.
07.12.2011 | aktual.: 11.03.2022 09:26
Koncern Northrop Grumman ujawnił informacje o udanych testach współdziałania bezzałogowców Fire Scout i śmigłowców US Navy. Cykl prób obejmował wymianę informacji taktycznej z pokładu Fire Scoutów do kabin helikopterów. Sukces tych prób otwiera całkiem nowe możliwości bojowe i zmieni sposób prowadzenia operacji bojowych.
O bezzałogowym helikopterze pokładowym MQ-8 Fire Scout nie raz już pisaliśmy na Gadżetomanii. Ta lekka jak na śmigłowiec maszyna o maksymalnej masie startowej niespełna 1,5 t ma ładowność użyteczną na poziomie 272 kg. Może przebywać w powietrzu przez 8 godzin, wykonywać zadania rozpoznawcze, a nawet atakować słabo bronione cele.
Ostatnie eksperymentalne próby interakcji MQ-8 ze śmigłowcami marynarki prowadzone były w bazie lotniczej marynarki wojennej USA przy Patuxent River (ang. Naval Air Station Patuxent River) w stanie Maryland i zakończyły się 25 listopada. Przebieg tych testów bardzo przypomina w swym założeniu system MUSIC opracowany na potrzeby US Army.
W ich trakcie wszelkie dane, w tym zdjęcia i nagrania cyfrowe wykonane za pomocą pokładowych systemów MQ-8 transmitowane były w czasie rzeczywistym na pokład morskich śmigłowców bojowych MH-60R Seahawk.
Wyświetlano je na ekranach pokładowych monitorów LCD obsługiwanych przez operatorów systemów bojowych na tych śmigłowcach. Znacznie ułatwia to prowadzenie wszelkich działań. Dotąd dane zbierane przez MQ-8 najpierw były transmitowane na pulpity operatorów, których stanowiska są na okrętach lub w bazach lądowych. Dopiero po tym etapie tak uzyskane dane były przesyłane wybranym maszynom, okrętom czy jednostkom bojowym. Mimo wykorzystania sieciocentrycznych, cyfrowych systemów C4ISTAR nie był to proces krótki.
Teraz uległ on znacznemu skróceniu. Podczas testów załogi MH-60R nie tylko odbierały strumień informacji z bezzałogowców. Operatorzy na pokładach śmigłowców przejmowali też w trakcie misji kontrolę nad znajdującymi się w powietrzu bsl-ami. Poinformowano, że w wymianie danych wziął też udział okręt US Coast Guard, czyli straży granicznej.
Pokładowy MH-60R to najnowszy śmigłowiec morski US Navy. Przenosi bogaty zestaw sensorów obejmujący m.in. radiolokator pokładowy do wykrywania celów nawodnych, opuszczaną stację hydrolokacyjną (sonar) i zrzucane boje hydroakustyczne do wykrywania okrętów podwodnych oraz stabilizowaną głowicę optoelektroniczną. Uzbrojony jest w torpedy Mk 54 przeciw okrętom podwodnym i pociski kierowane AGM-114 Hellfire do niszczenia celów powierzchniowych.
Fire Scout Afghanistan
MQ-8 testowany był w rejonie Karaibów i Ameryki Łacińskiej w ramach działań wymierzonych w producentów i przemytników narkotyków. MQ-8 został też użyty na dość dużą skalę w czasie ataków na Libię.