Japonia zrzuci gigantyczną turbinę do oceanu. To nieograniczone źródło energii
Japońska firma IHI Corporation pracuje nad gigantyczną, 330-tonową turbiną podwodną. Niebawem rozpoczną się testy nowego systemu, który może zapewnić nieograniczone źródło odnawialnej i przyjaznej dla środowiska energii.
14.06.2022 | aktual.: 14.06.2022 20:53
Głęboko pod falami znajduje się źródło energii nieporównywalne z żadnym innym. Aby z niego skorzystać, japońscy inżynierowie skonstruowali prawdziwego lewiatana – bestię zdolną wytrzymać najsilniejsze prądy oceaniczne i przekształcić ich przepływ w praktycznie nieograniczone źródło energii elektrycznej.
Firma Ishikawajima-Harima Heavy Industries – obecnie znana po prostu jako IHI Corporation – pracuje nad tą technologią już od ponad dziesięciu lat, a w 2017 r. nawiązała współpracę z organizacją NEDO (New Energy and Industrial Technology Development Organization), aby przetestować swoje projekty. W lutym system przeszedł ważny etap, kończąc pomyślnie trwające trzy i pół roku testy terenowe na wodach u południowo-zachodnich wybrzeży Japonii. Projekt został opisany w serwisie Science Alert.
Prototyp o masie 330 ton nosi nazwę Kairyu, co w wolnym tłumaczeniu oznacza "prąd oceaniczny". Jego konstrukcja składa się z kadłuba o długości 20 metrów, otoczonego parą cylindrów podobnej wielkości, z których każdy mieści system generowania energii połączony z 11-metrową łopatką turbiny.
Kairyu został zaprojektowany tak, aby unosił się około 50 metrów pod falami – gdy unosi się ku powierzchni, wytworzony opór powietrza zapewnia niezbędny moment obrotowy turbinom. Każda z łopat obraca się w przeciwną stronę, dzięki czemu urządzenie jest stosunkowo stabilne.
Po przymocowaniu do dna oceanu za pomocą liny kotwicznej i kabli zasilających urządzenie może się orientować w taki sposób, aby znaleźć najbardziej efektywną pozycję do generowania energii z impulsu prądu głębinowego i skierować ją do sieci. Stwierdzono, że przy przepływie od dwóch do czterech węzłów (około jednego do dwóch metrów na sekundę) Kairyu jest w stanie wygenerować moc 100 kilowatów.
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, a firmie IHI Corp. uda się je przezwyciężyć wszelkie trudności, może to przynieść korzyści w postaci zaspokojenia od 40 do 70 procent zapotrzebowania Japonii na energię.
Konrad Siwik, dziennikarz Gadżetomanii