Koszty ogrzewania 2022. Porównanie technologii grzewczych

Rok 2022 to rok podwyżek i nie da się tego ukryć. Sen z powiek Polakom spędzają nie tylko ceny paliw na stacjach benzynowych, ale także ceny energii elektrycznej, gazu i węgla, które przekładają się na roczny koszt ogrzewania. Każdy ma nadzieję, że niskie temperatury nie wrócą i chociaż dzięki temu uda się obniżyć koszty ogrzewania w 2022 roku.

Specjaliści Polskiej Organizacji Rozwoju Technologii Pomp Ciepła przygotowali specjalny arkusz kalkulacyjny, w którym jak na dłoni widać porównanie poszczególnych technologii grzewczych. Dzięki niemu można ocenić, ile przyjdzie nam zapłacić za ciepło w rozpoczynającym się roku.

Przykładowy dom, dla którego wykonana została kalkulacja, to budynek wybudowany według warunków technicznych z 2014 roku o powierzchni 150 metrów kwadratowych. Mieszka w nim czteroosobowa rodzina, która zużywa w sumie 200 litrów ciepłej wody użytkowej dziennie. Kalkulacja nie uwzględnia obniżki VAT na energię elektryczną (do końca marca stawka zostanie obniżona z 23 do 5 procent).

Z danych przygotowanych przez PORT PC wynika, że najwięcej trzeba będzie zapłacić za ogrzewanie piecem gazowym kondensacyjnym na propan - blisko 8600 złotych. Najtaniej z kolei jest ogrzewać się drewnem. Kocioł o sprawności 85 procent sprawi, że w skali roku za ciepło będziemy musieli zapłacić tylko 2280.

W przypadku pomp ciepła koszt ogrzewania będzie się wahać między 2620 a 4120 złotych. Po uwzględnieniu obniżonej stawki VAT, koszt ogrzewania okaże się niższy, lecz trudno oszacować dokładnie o ile.

Ogrzewanie będzie tańsze tylko w pierwszych trzech miesiącach 2022 roku, nie wiadomo, jakie będą w tym okresie panować temperatury, kiedy na zewnątrz zacznie robić się faktycznie ciepło i jak przywita nas jesień 2022 roku, kiedy znów zaczniemy ogrzewać nasze domy. Z tego względu cała kalkulacja przeprowadzana jest na stan 31.12.2021, kiedy stawki VAT były standardowe.

Dla osób, które chcą porównać czyste stawki za jedną kilowatogodzinę ciepła, przygotowano także takie porównanie. Wykazuje ono rzecz jasna tę samą prawidłowość - najdroższy jest propan, najtańsze drewno.