Ładujesz swoje gadżety w nocy? Lepiej tego nie rób
Nie da się uniknąć konieczności ładowania telefonów i innych urządzeń elektronicznych. Straż pożarna przypomina jednak, że lepiej nie robić tego nocą.
07.04.2023 | aktual.: 19.11.2024 10:42
Wspólną cechą wszystkich urządzeń elektronicznych są wbudowane w nich baterie. Większość osób chce wychodząc rano z domu dysponować urządzeniem z baterią uzupełnioną do pełna. W związku z tym ładowanie bardzo często odbywa się w nocy. Straż pożarna zauważa, że wzrasta liczba pożarów spowodowanych niewłaściwymi praktykami użytkowników popularnych gadżetów.
Elektronika przyczyną pożarów
Na ważną rzecz zwrócił uwagę Sławomir Brandt, rzecznik prasowy wielkopolskiej Straży Pożarnej. Jak przyznał, już średnio co siódmy pożar, który powstaje domach i mieszkaniach Polaków jest skutkiem zwarcia instalacji elektrycznej.
Wśród najczęstszych winowajców pożarów wymienił kilka urządzeń. Od dawna za niebezpieczne sytuacje odpowiadały głównie czajniki i ekspresy, aktualnie są to także telefony i smartfony. Zwłaszcza ładowane w nocy gdy znajdują się blisko łóżka, a niekiedy nawet w pościeli. Idąc spać lub wychodząc z domu powinniśmy wyłączać z prądu te urządzenia, które nie potrzebują zasilania na stałe.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Niebezpieczne są nie tylko telefony
Często pojawiają się informacje o pożarach wywołanych na skutek samozapłonu telefonów, ponieważ to one są najpopularniejszymi urządzeniami. Niebezpieczeństwo stanowi jednak także inna elektronika.
W większości przypadków w dużej części urządzenia są wykonane z plastiku, a dodatkowo pozostawiane na drewnianych blatach czy meblach. To doskonałe środowisko do szybkiego rozprzestrzeniania się ognia. Rośnie też zainteresowanie pojazdami elektrycznymi. Odnotowano już kilka przypadków pożarów hulajnóg elektrycznych.
Pożar baterii Li-Ion uszkodzonej hulajnogi elektrycznej
W ich przypadku przedstawiciele Straży Pożarnej przypominają o dokładnym czytaniu instrukcji obsługi nie tylko co do użytkowania pojazdu, ale także co do ładowania akumulatorów i przechowywania sprzętu. Producenci często zalecają dodatkowe działania mające zmniejszać ryzyko pożarów podczas ładowania lub awarii.
Nie warto oszczędzać na ładowarkach
Bardzo zgubną praktyką może okazać się próba oszczędzenia kilkunastu czy kilkudziesięciu złotych na ładowarce. Coraz większa liczba producentów nie dołącza tego elementu do zestawów sprzedażowych. Decydując się na zakup osobno warto postawić na produkt sprawdzonej marki.
Tanie zamienniki oryginalnych ładowarek oferowane w popularnych sklepach z elektroniką (także zagranicznych) mogą stanowić poważne zagrożenie. Często są to produkty, które nie spełnianą norm bezpieczeństwa i nie przechodzą przed trafieniem do sprzedaży odpowiednich testów.
Mateusz Tomczak, dziennikarz Gadżetomanii