Lubicie szybką jazdę? Czas przetestować, jak sprawuje się odrzutowy gokart
Na eBayu pojawiła się bardzo nietypowa aukcja. Do ofert motoryzacyjnych dołączył gokart, wystawiony na sprzedaż przez Setha Kettlemana i nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie napęd wehikułu – pojazd został bowiem wyposażony w silnik odrzutowy.
Na eBayu pojawiła się bardzo nietypowa aukcja. Do ofert motoryzacyjnych dołączył gokart, wystawiony na sprzedaż przez Setha Kettlemana i nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie napęd wehikułu – pojazd został bowiem wyposażony w silnik odrzutowy.
Seth ma nietypowe hobby – konstruuje pojazdy, zrywające z tradycyjnym napędem spalinowym. Ma już na koncie replikę Batmobilu, napędzaną silnikiem odrzutowym i nietypowo tuningowanego Datsuna 280 ZX z takim samym napędem.
Po dużych pojazdach nadeszła pora na coś mniejszego. Tym razem Seth wziął na swój warsztat gokarta. Lekki i mały samochodzik został wyposażony w zmodyfikowany i znacznie odchudzony silnik Boeing 502-7.
Lekki i mały samochodzik może rozpędzić się do ponad 100 mil na godzinę (ponad 160 km/h) i, jak twierdzi Seth, dostarcza niesamowitych wrażeń z jazdy. Nisko umieszczony środek ciężkości sprawia, że gokart stanowi z drogą niemal nierozerwalną jedność, a pozycja za kierownicą ma – zdaniem sprzedającego – sprawić, że kierowca poczuje się jak pilot myśliwca.
Choć kwestie logistyczne, związane z zakupem i dostarczeniem pojazdu spoczywają na nabywcy, Seth deklaruje, ze za dodatkowa opłatą zajmie się również i tą kwestią. Ciekawe, jak zareagowaliby polscy celnicy widząc taką maszynę? Cena dostępnego na eBayu pojazdu wynosi na razie 6,2 tys. dolarów.
Źródło: Gizmag