Najlepszy sprzęt do ćwiczeń w domu. Akcesoria do domowej siłowni
Choć siłownia jest doskonałym rozwiązaniem dla osób, które chcą kompleksowo zadbać o swoje ciało, to podstawowe ćwiczenia można wykonywać też w domu. Jaki sprzęt do ćwiczeń w domu warto wybrać?
27.04.2023 12:42
Do domowej siłowni w praktyce wcale nie potrzeba wiele sprzętu. Dla większości wystarczający zestaw będą stanowić hantle (w zależności od stopnia zaawansowania od 2 do 15 kg, najlepiej o regulowanej wadze) i mata fitness dla zachowania stabilności. W co jednak warto jeszcze zainwestować, aby nawet w niewielkim mieszkaniu zagospodarować przestrzeń na miejsce do ćwiczeń?
Domowa bieżnia – sprzęt, który można schować pod łóżkiem
Podczas poszukiwań bieżni do domu trzeba liczyć się z tym, że jest to bardzo rozległa kategoria produktów. Najtańsze domowe bieżnie można kupić już za ok. 1 500 zł, ale bez trudu znajdziesz sprzęt przynajmniej dwukrotnie droższy. Na co zatem warto zwracać uwagę przed potencjalnym zakupem?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przede wszystkim sprawdź, jaką maksymalnie prędkość jest w stanie osiągnąć wybrany przez ciebie model. Zwykle ok. 14 km/h powinno być wystarczające dla większości – pozwoli się rozpędzić nawet do ćwiczenia szybkiego biegu. Drugim ważnym parametrem są jej wymiary. Domowe bieżnie można wygodnie składać – tym różnią się od profesjonalnych. Sprawdź zatem, czy wybrany przez ciebie sprzęt zmieści się pod łóżkiem lub nie będzie przeszkadzać po pionowym oparciu o ścianę.
Niektóre bieżnie do domu nie posiadają oparcia w przedniej części. To element bezpieczeństwa, który jednak przydaje się przy biegu szybszym tempem. Jeśli zamierzasz praktykować wolniejszy bieg (do 8-10 km/h), nie jest to kluczowy dodatek. Pamiętaj też, że dodatkowe funkcje w rodzaju wbudowanych głośników często sprawiają, że sprzęt jest droższy – a w praktyce niewiele wnoszą w skuteczność treningu.
Rama do pompek. Deska z uchwytem do ćwiczeń
Proste, a jakże uniwersalne ćwiczenie. Pompki mają to do siebie, że pozwalają budować różne partie w zależności od ułożenia dłoni. Właśnie dlatego powstało proste narzędzie, które pozwoli pracować konkretnym mięśniom bez ryzyka ich przypadkowego nadwyrężenia przez niewłaściwe wykonywanie ćwiczenia.
Najtańszą ramę z uchwytem do pompek można kupić już za ok. 40 zł i powinna ona być wystarczająca dla podstawowych ćwiczeń wszelkich adeptów kalisteniki i zmagań siłowych. Zaznaczone miejsca, w których należy umieścić wygodny uchwyt przedstawiają na prostej grafice, które mięśnie będą pracować w specyficznym ułożeniu. Z tym sprzętem można trenować plecy, ramiona, triceps oraz klatkę piersiową w domowych warunkach. Deska jest niewielka i można ją złożyć, dzięki czemu nie zajmuje wiele miejsca w domu.
Decydując się na zakup podobnego urządzenia, warto zwracać uwagę na materiał. Plastikowe mogą ulegać szybszym uszkodzeniom w porównaniu do drewnianych, przy czym te drugie zwykle kosztują więcej. Ważne są też same uchwyty – dobrze, aby były wykonane z materiału wygodnego dla dłoni.
Stepper do domu. Sprzęt do ćwiczenia dolnych partii w warunkach domowych
Prosty stepper to ostatni element zestawu, który pozwoli stworzyć prostą siłownię w domu, by zadbać o zdrowie fizyczne. Wspomniana wcześniej bieżnia przyczyni się do zwiększenia wytrzymałości, ale też podkreśli łydki. Uchwyt do pompek pozwoli z kolei rozbudować górne partie ciała. Stepper jest natomiast urządzeniem, które umożliwi pracę nad mięśniami w dolnej partii (m.in. uda i pośladki).
Wybór steppera do domu jest dość prosty i ogranicza się do tego, aby znaleźć sprzęt pasujący do twojego wnętrza (ewentualnie też szafy, gdzie można go łatwo schować). Warto zwracać uwagę na wytrzymałość konstrukcji (zwykle ok. 100 kg) oraz obecność antypoślizgowych podkładek.
Część producentów decyduje się też na dołączenie do zestawu linek, które można zamontować przy stepperze. Dzięki nim można wykonywać ćwiczenia na wzór wznosów bokiem, które rozbudują twoje barki. Wbudowany wyświetlacz liczący czas oraz spalone kalorie nie jest istotnym dodatkiem, zatem nie warto sugerować się jego obecnością podczas zakupów.
Norbert Garbarek, dziennikarz Gadżetomanii