Naładuj iPhone'a, jadąc na rowerze
14.10.2011 09:00
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W przyrodzie nic nie ginie - mówi znane powiedzenie. Twórcy tego urządzenia widocznie wzięli sobie do serca tę zasadę i postanowili wykorzystać energię pochodzącą z pedałowania do ładowania elektronicznych gadżetów.
W przyrodzie nic nie ginie - mówi znane powiedzenie. Twórcy tego urządzenia widocznie wzięli sobie do serca tę zasadę i postanowili wykorzystać energię pochodzącą z pedałowania do ładowania elektronicznych gadżetów.
Japońska firma Thanko przedstawiła ładowarkę zasilaną rowerowym dynamem. Trzeba przyznać, że pomysł jest genialny w swojej prostocie. Do kierownicy montuje się specjalny moduł podłączony przewodem do dynama. Wystarczy włączyć prądnicę, podpiąć telefon do specjalnego uchwytu i można ruszać w drogę.
Plusem rozwiązania zaprezentowanego przez Japończyków jest gniazdo ładowarki. Można do niego podłączyć zwykły kabel USB, co sprawia, że urządzenie jest uniwersalne. Dzięki temu można „nakarmić” iPhone'a albo telefon z gniazdem micro-USB. Mały minus jest taki, że trzeba mieć własny kabel.
Natężenie prądu zależy od tego, z jaką prędkością jedzie się na rowerze. Producent zapewnia, że rozpędzając się do 20 km/h, można osiągnąć 500 mA. Co prawda powrót z pracy do domu nie pozwoli na pełne naładowanie baterii, ale może okazać się dobrym rozwiązaniem dla właścicieli prądożernych smartfonów.
Ładowarkę można kupić w zagranicznych sklepach internetowych w cenie 26 dol. (82 zł).
Źródło: Ubergizmo