Naukowcy: Ziemia nie jest przygotowana na potężną aktywność Słońca
W 1989 roku potężny koronalny wyrzut masy spowodował awarię elektrowni w Quebecu, zostawiając 5 milionów Kanadyjczyków w ciemnościach. Mimo znacznego postępu techniki i wiedzy, zdaniem naukowców, nasze możliwości przewidywania i - co ważniejsze - ochrony przed takimi zjawiskami są niewystarczające.
W 1989 roku potężny koronalny wyrzut masy spowodował awarię elektrowni w Quebecu, zostawiając 5 milionów Kanadyjczyków w ciemnościach. Mimo znacznego postępu techniki i wiedzy, zdaniem naukowców, nasze możliwości przewidywania i - co ważniejsze - ochrony przed takimi zjawiskami są niewystarczające.
Mike Hapgood z brytyjskiej agencji RAL Space w piśmie "Nature" ostrzegł niedawno, że nie jesteśmy dostatecznie przygotowani na to, co może przynieść maksimum słoneczne. Polegamy na swojej technologii w każdej właściwie dziedzinie życia, tymczasem jeden potężny wybuch na Słońcu może nas od niej w dużym stopniu odciąć.
Zgodnie ze słowami naukowca potężne burze słoneczne, których ryzyko rośnie w najbliższym czasie, mogą spowodować między innymi:
- uszkodzenia systemów nawigacyjnych satelitów i samolotów;
- zaburzenia działania nawigacji GPS;
- zakłócenia fal radiowych;
- przerwy w przesyle energii;
- zaburzenia urządzeń stacji kosmicznej ISS.
Łatwo sobie wyobrazić, co mogłoby to oznaczać dla przemysłu, komunikacji - a w konsekwencji gospodarki. Hapgood ostrzega, że naprawdę duża burza słoneczna spowodowałaby obecnie wielodniowy chaos. Ryzyko jest spore: do maksimum słonecznego nie zostało wiele czasu, co zaczyna być widoczne. 16 kwietnia nastąpił na Słońcu groźny wyrzut masy, jednak na nasze szczęście skierował się w stronę Marsa, nie zaś Ziemi.
Źródło: http://www.space.com