Niemcy zagłosowali portfelem. Nie chcą samochodów zasilanych energią słoneczną

Pojazdy zasilane energią słoneczną to nie tylko elektryki, wymagające infrastruktury dostarczającej energię elektryczną z farmy fotowoltaicznej. Niemiecki Sono Motors miał w zanadrzu pomysł na samochód zintegrowany z fotowoltaiką. Dlaczego miał, a nie ma i samochody z panelem słonecznym zamiast karoserii nie wyjadą z niemieckich fabryk?

Samochód elektryczny Sion. Auto koncepcyjne z panelami fotowoltaicznymi w miejscu karoserii.
Samochód elektryczny Sion. Auto koncepcyjne z panelami fotowoltaicznymi w miejscu karoserii.
Źródło zdjęć: © Sono Motors | Sono Motors

04.03.2023 | aktual.: 08.03.2023 14:54

Sono Motors jest niemieckim producentem pojazdów, którym po drodze do słońca. Oprócz słynnych autobusów z panelem słonecznym na dachu, producent planował zastosować fotowoltaikę na karoserii samochodów osobowych.

Jak miały działać samochody z fotowoltaiką?

Auto Sion, jak nazwał je producent, miało być samochodem elektrycznym zasilanym przez baterię o pojemności 54 kWh. Akceptowalne miało być ładowanie DC oraz AC i konceptualnie także dwukierunkowe. Samochód miał bowiem sam stanowić źródło energii elektrycznej. Producent planował wyposażyć karoserię pojazdu w 456 ogniw fotowoltaicznych, które miały zwiększać zasięg auta. Zagospodarowanie ewentualnej nadprodukcji było więc pożądane.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Dlaczego samochody z fotowoltaiką nie powstaną?

Problemem rozwoju koncepcji pojazdów osobowych z fotowoltaiką okazał się odbiorca i fundusze. Projekt Sion pozyskał niespełna półtora miliona euro na rozwój od Europejskiego Urzędu ds. Klimatu, Infrastruktury i Środowiska. To jednak nie wystarczyło na uruchomienie produkcji. Sono Motors pokusiło się więc o głosowanie portfelem na potrzeby swojego wynalazku. Producent liczył, że uda mu się sprzedać trzy i pół tysiąca rezerwacji, które pozwolą pierwszym pojazdom wyposażonym w fotowoltaikę wyjechać z fabryki.

Zamówienia nie cieszyły się jednak dużym powodzeniem i niemiecki producent zdecydował się całkowicie zrezygnować z projektu Sion oraz elektrycznych samochodów osobowych. Jego słoneczne pomysły na pojazdy nie odchodzą jednak zupełnie do lamusa. Sono Motors planuje rozwijać działalność, skupiając się na potrzebach odbiorców instytucjonalnych. To poważna zmiana strategii, ale w ten sposób zaistnienie na rynku motoryzacyjnym ma być łatwiejsze.

Katarzyna Rutkowska, dziennikarka Gadżetomanii

elektryczne samochodyfotowoltaikaenergetyka
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (3)
© Gadżetomania
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.