Nike+ FuelBand zmobilizuje Cię do codziennego treningu!

Pamiętacie nadzieje, jakie rozbudziła firma Jawbone prezentując UP? Opaska, komunikująca się ze smartfonem miała zrewolucjonizować nasze życie, jednak okazała się kompromitującym nieporozumieniem. Gdy z marketingowego balonu Jawbone uszło powietrze, podobny produkt zaprezentowała firma Nike.

Nike+ FuelBand (Fot. Dvice.com)
Nike+ FuelBand (Fot. Dvice.com)
Łukasz Michalik

Pamiętacie nadzieje, jakie rozbudziła firma Jawbone prezentując UP? Opaska, komunikująca się ze smartfonem miała zrewolucjonizować nasze życie, jednak okazała się kompromitującym nieporozumieniem. Gdy z marketingowego balonu Jawbone uszło powietrze, podobny produkt zaprezentowała firma Nike.

W przeciwieństwie do gadżetu Jawbone, Nike koncentruje się tylko na jednym aspekcie życia. Zamiast monitorować sen, ruch i jedzenie, Nike skupia się na tym, na czym zna się najlepiej – na ruchu.

Wychodząc ze słusznego założenia, że nic na świecie nie mobilizuje lepiej, niż rywalizacja, Nike oferuje gadżet, dzięki któremu każdy dzień będzie sportowym wyzwaniem.

Nike+ FuleBand to system monitorowania aktywności fizycznej. Poza aplikacją – na razie niestety tylko dla urządzeń Apple'a - jego najważniejszym elementem jest opaska, przypominająca nieco UP. Gadżet sprawdza aktywność użytkownika i w zależności od intensywności wysiłku odpowiednio ją punktuje.

Nike+ FuelBand - aplikacja (Fot. CoolHunting.com)
Nike+ FuelBand - aplikacja (Fot. CoolHunting.com)

Niewielki wyświetlacz, umieszczony na opasce, może pokazywać czas, spalone kalorie, kroki i punkty stanowiące podstawę rywalizacji. Po przesłaniu wyników do smartfona, można je porównać z aktywnością innych użytkowników gadżetu.

Nike+ FuelBand (Fot. TechnaBob.com)
Nike+ FuelBand (Fot. TechnaBob.com)

Opaska pozwala użytkownikowi na ustalenie celu, do którego dąży. W miarę zbliżania się do założonego pułapu aktywności, zapalają się kolejne diody, tworzące na opasce swoisty pasek postępu.

Produkt jest od 19 stycznia dostępny w przedsprzedaży (rynkowy debiut zaplanowano na 22 lutego) na rynku amerykańskim, a na stronie producenta wyceniono go na 149 dolarów. W maju Nike+ FuelBand pojawi się w Wielkiej Brytanii, a jesienią w pozostałych krajach.

W porównaniu z funkcjami, jakie miała oferować opaska Jawbone, produkt Nike wydaje się bardzo prosty, ale być może właśnie dzięki temu będzie lepiej spełniał swoją jedyną funkcję i zmobilizuje miłośników gadżetów do większej dawki ruchu.

Nike+ FuelBand (TechnaBob.com)
Nike+ FuelBand (TechnaBob.com)
Nike+ FuelBand (Fot. CoolHunting.com)
Nike+ FuelBand (Fot. CoolHunting.com)

Źródło: TechnaBobDviceMediarunNikeCool Hunting

Źródło artykułu:WP Gadżetomania

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)