Nowy wspaniały sport [cz. 2]. Czym jest esport?

Esport (a także e-sport oraz eSport) to skrót od electronic sport. Jest to zatem rywalizacja ludzi w grze wideo czy poprzez grę wideo. Rywalizację, która nie ma charakteru zabawy, lecz wyczynowych meczów.

Nowy wspaniały sport [cz. 2]. Czym jest esport? 1
Tomek Kreczmar

Tak jak w piłce nożnej mamy amatorów grających z kumplami i największe gwiazdy zapełniające stadiony, tak w esporcie mamy pogrywających sobie dla przyjemności i zawodowców, których spotkania stały się widowiskiem dla obserwatorów. Z perspektywy teorii sportu „esport spełnia wszystkie warunki przewidziane dla sportu (...) tym samym należy go uznać za sport” (jak pisał Andrzej Stępnik w Homo Ludens 1).

A nawet jeśli esportu nie uznawać za sport, to na pewno należy podkreślić, iż jest on pełnoprawną pochodną konwencjonalnych zmagań sportowych, analogicznie do samochodowych wyścigów czy rajdów. W obu wypadkach zawodnicy rywalizują ze sobą wykorzystując technologię, niemniej o zwycięstwie decydują w znaczącej mierze umiejętności człowieka.

W obu wypadkach chodzi o rywalizację mającą określony rezultat i podlegającą bardzo konkretnym regułom. Każdy turniej posiada przepisy dotyczące sprzętu, warunków zwycięstwa czy trybów rozgrywki – analogicznie do F1, gdzie bolidy spełniają niezwykle wyrafinowane wymogi techniczne, a kierowcy muszą stosować się do dokładnie spisanych zasad rywalizacji. Esportowcy zasiadają nie za kierownicami potężnych pojazdów, ale przed ekranami odpowiednio przygotowanych komputerów.

Stosują się do panujących reguł – nie na torze, ale w świecie gry. Rozgrywki esportowe nie wymagają takiej aktywności fizycznej, co choćby skoki narciarskie, ale kryją się za nimi lata doskonalenia techniki, godziny treningów, miesiące opracowywania taktyk czy czas poświęcony na poznanie przeciwnika… Wreszcie uprawianie esportu wymaga nieustającego doskonalenia własnych umiejętności.

Stateczne narodziny

Z dzisiejszej perspektywy mogłoby się wydawać, że esport nagle – w przeciągu ledwie 2-3, może 5 lat – stał się popularny. Niemniej wnikliwi obserwatorzy sceny spodziewali się tego od wielu lat. Wszak już jedna z pierwszych gier, Spacerwar z 1962 roku, dawała okazję do bezpośredniej rywalizacji.

Spacewar! - PDP-1 - One of the First Video Games (MIT 1962)

Co prawda trzeba było czekać ponad 10 lat od jej powstania, by zorganizowano pierwsze intergalaktycznych igrzyska olimpijskie na potężnym podówczas komputerze PDP-10. Potem jednakże wszystko poszło już szybciej.

W latach 80. XX wieku, w erze arkadowych automatów z grami zręcznościowymi, rodziły się pierwsze zorganizowane rywalizacje w grach wideo na dużą skalę. Choćby w 1980 roku Atari zorganizowało w Nowym Jorku imprezę pod nazwą First National Space Invaders Competition.

Nowy wspaniały sport [cz. 2]. Czym jest esport? 2
Turniej Space Invaders © www.reddit.com

Popularność automatu Defender (pojawił się na rynku w 1981 roku) sprawiła, że organizowano całe turniejowe objazdy, podczas których pierwsi zawodowi gracze zarobili na kilka miesięcy życia. W owych czasach przede wszystkim liczyło się zdobycie jak największej liczby punktów w danej grze. Jednym z pierwszych rozpoznawalnych graczy został Steve Juraszek, nazwany „światowym mistrzem Defendera”. W 1982 roku jego zdjęcie trafiło do Timesa wraz z informacją, że po 16 godzinach gry zdobył niemal 16 milionów punktów.

Do historii przeszedł też pierwszy „menadżer” esportowych zespołów – Walter Day, właściciel lokalu z automatami o nazwie Twin Galaxies. W roku 1983 roku jego zespół wyruszył na tournée po Stanach Zjednoczonych. Pomimo psującego się autobusu, pomimo problemów technicznych i prawnych, wreszcie pomimo permanentnego niewyspania, gracze promowali różnorodne produkcje i toczyli starcia z każdym, kto chciał. Ponoć nigdy nie przegrali.

Nowy wspaniały sport [cz. 2]. Czym jest esport? 3
Drużyna Twin Galaxies w czasach swojej świetności © Twin Galaxies Scoreboard

Niemniej największy przełom nastąpił wraz ze słynnymi LAN Party, czyli imprezami, podczas których uczestnicy rywalizowali w grach poprzez lokalną sieć. Na fali tej popularności w 1995 roku Microsoft postanowił zorganizować wielkie halloweenowe przyjęcie dla deweloperów gier połączone z krajowym turniejem w grę Doom. Wydarzenie zyskało miano „Deathmatch ‘95”.

Źródło artykułu: WP Gadżetomania

Wybrane dla Ciebie

Czy to koniec życia na Ziemi? Taka może być przyszłość naszej planety
Czy to koniec życia na Ziemi? Taka może być przyszłość naszej planety
Sztuczna inteligencja przywraca dinozaury. Są jak żywe
Sztuczna inteligencja przywraca dinozaury. Są jak żywe
Rekordowa odległość. Sonda Psyche przekazała sygnał z odległości 350 mln km
Rekordowa odległość. Sonda Psyche przekazała sygnał z odległości 350 mln km
Napęd plazmowy. Nowa broń w walce z kosmicznymi śmieciami
Napęd plazmowy. Nowa broń w walce z kosmicznymi śmieciami
To przez działalność człowieka. Rekiny wielorybie są zagrożone
To przez działalność człowieka. Rekiny wielorybie są zagrożone
NGC 2775. Galaktyka, która wymyka się klasyfikacji
NGC 2775. Galaktyka, która wymyka się klasyfikacji
Powstają na Syberii. Naukowcy wskazują na gaz ziemny
Powstają na Syberii. Naukowcy wskazują na gaz ziemny
Ten fotosynentyczny mikroorganizm jest zagrożony. Naukowcy alarmują
Ten fotosynentyczny mikroorganizm jest zagrożony. Naukowcy alarmują
Nowy model AI przewiduje choroby z wyprzedzeniem 10 lat
Nowy model AI przewiduje choroby z wyprzedzeniem 10 lat
Tajemniczy "ciemny tlen" odkryty na dnie Pacyfiku
Tajemniczy "ciemny tlen" odkryty na dnie Pacyfiku
Nowa metoda recyklingu plastiku. Rozłoży nawet PVC
Nowa metoda recyklingu plastiku. Rozłoży nawet PVC
Jest ich mniej. Nawet w środowiskach, gdzie nie ingeruje człowiek
Jest ich mniej. Nawet w środowiskach, gdzie nie ingeruje człowiek