Poczuj się jak RoboCop. Buty wspomagane egzoszkieletem

"Buty przyszłości" sprawią, że nosząca je osoba poczuje się o kilkanaście kilogramów lżejsza. Imponujące osiągnięcie naukowców z Uniwersytetu Stanforda.

Egzoszkielet
Egzoszkielet
Źródło zdjęć: © YouTube | Stanford
Marcin Hołowacz

14.10.2022 10:55

Buty mogą pełnić zarówno funkcję dotyczącą wyglądu, jak i na przykład spełniać wymogi pod kątem ochronnym, ale pracownicy naukowi Uniwersytetu Stanforda mieli jeszcze lepszy pomysł. Ich najnowszy projekt to w gruncie rzeczy niewielki egzoszkielet wspomagany.

Egzoszkielety wspomagane powodują skojarzenia z filmami science fiction, ale prawda jest taka, że aktualnie są coraz częściej wykorzystywane w prawdziwym świecie np. przez pracowników dużych firm. Za przykład może posłużyć projekt urządzenia o nazwie Cray X 4, o którym pisała Klaudia Stawska-Magdziak.

Egzoszkielet został zaprojektowany tak, by zabezpieczać dolne partie pleców, dzięki czemu użytkownik jest w stanie unieść więcej, nie narażając się przy tym na ewentualną kontuzję i zmniejszając ryzyko wystąpienia schorzeń kręgosłupa. Konstrukcja wykonana jest z włókna węglowego, dzięki czemu jest wytrzymalszy i lżejszy niż stal.

Wspomaganie kroków chodzącego człowieka

Egzoszkielet przypominający buty jest ciekawym projektem, który ma sprawiać, że chodzenie stanie się o wiele łatwiejsze. Uzyskanie tego efektu jest możliwe dzięki wieloletnim testom z wykorzystaniem uczenia maszynowego.

Oczywiście nie chodzi o wyręczanie leniwych ludzi. Tego typu technologia może ułatwić życie osobom starszym oraz niepełnosprawnym. Steve Collins, ekspert od inżynierii mechanicznej wyjaśnia, że projekt z Uniwersytetu Stanforda pozwala na spersonalizowaną pomoc, która zwiększa prędkość chodzenia i redukuje zapotrzebowanie energetyczne.

W konkretnych liczbach wygląda to tak, że użytkownik tego egzoszkieletu może mieć o 17 proc. niższe zapotrzebowanie na energię podczas spacerowania, a jego prędkość chodzenia może być o 9 proc. wyższa. Równie ważny jest fakt, że ten projekt został stworzony za pomocą względnie tanich elementów, więc jego ew. cena nie powinna być zaporowa.

Ava Lakmazaheri, która miała okazję przetestować urządzenie wyjaśnia, że po mniej więcej 15 minutach chodzenia z takim egzoszkieletem można się w pełni przyzwyczaić do efektów jego pracy i wszystko wydaje się dość naturalne.

Marcin Hołowacz, dziennikarz Gadżetomanii

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)
© Gadżetomania
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.