Polski robot oczyszci pomieszczenia chroniąc przed koronawirusem

Polski robot oczyszci pomieszczenia chroniąc przed koronawirusem
Adam Bednarek

04.12.2020 14:49, aktual.: 08.03.2022 14:28

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Trzy miesiące potrzebowali szczecińscy naukowcy, aby opracować robota, który wyręczy człowieka w dezynfekcji pomieszczeń. To kolejny przykład na to, jak technologia może pomóc w walce z pandemią.

  • Na robocie zamontowany został zbiornik z odpowiednim środkiem, który będzie rozpylany za pomocą specjalnego układu dysz lub armatek – tłumaczy Karol Miądlicki.

Robot powstał w szczecińskim Wydziale Inżynierii Mechanicznej i Mechatroniki ZUT. Zespół w składzie Karol Miądlicki, Mirosław Pajor, Marcin Jasiewicz, Beata Niesterowicz, Aleksandra Dembkowska, Paweł Herbin, Piotr Miądlicki opracował urządzenie penetrujące pomieszczenia.

Obraz

Za pomocą środka dezynfekującego skutecznie eliminuje bakterie oraz wirusy, w tym koronawirusa SARS-CoV-2.

Robot badaczy z ZUT-u będzie mógł dezynfekować szpitale, urzędy, obiekty kwarantanny lub inne miejsca publiczne o dużym zagęszczeniu ludzi (np. dworce autobusowe, parkingi, wspólnoty mieszkaniowe, ulice oraz wąskie przejścia).

Dodatkowo urządzenie wyposażone jest w opcję monitorowania temperatury osób, które są w zasięgu wbudowanej kamery termowizyjnej. Optymalnym umiejscowieniem robota w trybie pomiaru temperatury będą główne wejścia do budynków.

Robot może też odbierać przedmioty, które potencjalnie mogą przenosić chorobę, np. prześcieradła.

Obraz

Będzie to szczególnie przydatne dla obiektów, w których przebywają osoby objęte kwarantanną i pozwoli na dostarczanie im niezbędnych środków takich jak: jedzenie, leki, środki czystości itp. - mówią twórcy.

Ważną funkcją robota jest możliwość samodzielnej dezynfekcji.

Roboty, podobnie jak drony, mogą być "wygranymi" pandemii. Pokazują, że są w stanie zastąpić człowieka i realizować bardziej niebezpieczne misje. Niby dzieje się to od dawna, ale teraz widzimy to na własnych oczach.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania