Pustynia Mojave w roli Czerwonej Planety. NASA testuje łazik nowej generacji
Gdy 6 sierpnia Mars Science Laboratory „Curiosity” rozpocznie swoją misję, lądując we wnętrzu marsjańskiego krateru Gale, nie będzie miejsca na pomyłki. Aby sprawdzić pojazd w możliwie ekstremalnych warunkach, NASA prowadzi serię testów na pustyni Mojave.
14.05.2012 | aktual.: 10.03.2022 14:31
Gdy 6 sierpnia Mars Science Laboratory „Curiosity” rozpocznie swoją misję, lądując we wnętrzu marsjańskiego krateru Gale, nie będzie miejsca na pomyłki. Aby sprawdzić pojazd w możliwie ekstremalnych warunkach, NASA prowadzi serię testów na pustyni Mojave.
Jednym z głównych celów marsjańskiej misji jest zbocze, gdzie znajdują się warstwy minerałów pochodzących z różnych epok geologicznych Czerwonej Planety. Badacze spodziewają się znaleźć w tym miejscu ślady dawnego, wyschniętego jeziora (tu możecie sprawdzić, co stało się z marsjańską wodą) oraz – być może – jakieś mikroby.
Choć Curiosity to najbardziej zaawansowany z kosmicznych łazików, jakie do tej pory skonstruowano, przed wyruszeniem na misję konieczne są wszechstronne testy (w tym artykule znajdziecie informację, do czego wykorzystano polski łazik Magma White). Na weryfikację przydatności samego pojazdu jest już za późno – rakieta Atlas V z łazikiem wystartowała jeszcze w listopadzie 2011 roku.
Sam łazik to sześciokołowy pojazd zasilany radioizotopowym generatorem termoelektrycznym, w którym ciepło powstające przy rozpadzie promieniotwórczego izotopu służy do wytwarzania energii elektrycznej.
Zadaniem testów, w których bierze udział bliźniaczy model marsjańskiego pojazdu, jest sprawdzenie, jak radzi sobie w trudnych warunkach i wypracowanie sposobów pokonywania różnych przeszkód. Do prób wybrano fragment pustyni o zróżnicowanym krajobrazie, ze względu na trudny teren ceniony m.in. przez kierowców quadów.
Źródło: Daily Mail