Ralph Baer, niezwykły wynalazca. To on wymyślił pierwszą konsolę do gier
09.12.2014 08:12, aktual.: 10.03.2022 10:43
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Skąd wzięły się konsole? Urządzenia, które doczekały się – na razie – ósmej generacji, są z nami już od ponad 40 lat. Kim był człowiek, który je wymyślił i jak wyglądał wspólny przodek Xboksa i PlayStation?
Zaczęło się od radaru
Początki gier wideo toną w pomroce dziejów. Która była pierwsza? Wszystko zależy od definicji – jeśli szukamy wspólnego przodka całej branży, który wyświetlał obraz na ekranie, musimy cofnąć się aż do 1947 roku. Wówczas to dwóch inżynierów, Thomas T. Goldsmith Jr. I Eastle Ray Mann, opracowało opatentowany rok później wynalazek o nazwie Cathode Ray Tube Amusement Device, bazujący na urządzeniu do wizualizacji wskazań radaru.
Zadaniem gracza, obsługującego tę machinę, było sterowanie za pomocą pokrętła rakietą, która miała trafić w samolot. W praktyce oznaczało to strzelanie kreską do kropki (więcej na temat historii wczesnych gier wideo przeczytacie w artykule „Jak wyglądała pierwsza gra komputerowa na świecie?”).
Nie tylko głupie programy!
Jeśli jednak pominiemy technologiczną prehistorię i poszukamy prekursora cyfrowej rozrywki we współczesnym znaczeniu tego słowa, to przodków będzie dwóch - w przypadku automatów do gier prekursorem jest Computer Space, a w przypadku sprzętu do użytku domowego – konsola Magnavox Odyssey.
Jej twórcą był Ralph Baer. Urodzony w 1922 roku w Niemczech musiał – ze względu na żydowskie pochodzenie – wyemigrować do Stanów Zjednoczonych. Zdobył tam wykształcenie technika radiowego.
W czasie drugiej wojny służył w wywiadzie, a po zakończeniu działań wojennych pracował w firmach, związanych z technologią radarową i telekomunikacyjną. W latach 60. Baer wpadł na pomysł, by uatrakcyjnić telewizory oferując ich użytkownikom coś wyjątkowego. Jak sam wspominał po latach:
(…) zamierzałem wyciągnąć z odbiorników telewizyjnych coś więcej niż tylko oglądanie głupich programów.
Brown Box i Magnavox Odyssey
Początkowo pomysły Ralpha krążyły wokół tuningowania samego odbiornika telewizyjnego, jednak ostatecznie skonstruował coś innego. Było to zewnętrzne, podłączane do telewizora urządzenie o nazwie Brown Box.
Brown Box był prototypem późniejszej konsoli i po sprzedaniu praw do niego firmie Magnavox pojawił się na rynku jako Magnavox Odyssey. Co istotne, konsola od początku oferowała kilka gier, jak tenis czy siatkówka.
Przełączanie pomiędzy tytułami polegało m.in. na nałożeniu na ekran telewizyjny przezroczystej nakładki z narysowanymi elementami boiska czy kortu, a przełączenie sposobu wyświetlania grafiki następowało dzięki zmianie kartridża.
Ralph Baer and Bill Harrison Play Ping-Pong Video Game, 1969
Niedługo później dla konsoli opracowano pierwsze, dodatkowe akcesorium, współpracujące z dwoma grami – była to strzelba świetlna o nazwie Shooting Gallery. Sprzedawana od 1972 roku konsola dała początek całej branży, ale nie odniosła wielkiego sukcesu.
Choć w różnych wersjach była sprzedawana do 1976 roku, a do klientów trafiło kilkaset tys. egzemplarzy, to przełom w dziedzinie elektronicznej rozrywki przyniósł dopiero sprzedawany przez Atari Pong, czerpiący z pomysłu, opracowanego kilka lat wcześniej przez Ralpha Baera.
Sukces Atari był zatem – przy okazji – również sukcesem firmy Magnavox, która zarabiała na sprzedaży Ponga dzięki uiszczanym przez Atari opłatom licencyjnym.
Wszechstronny wynalazca
Co w tym czasie robił człowiek, od którego to wszystko się zaczęło? Po sprzedaży praw do konsoli Ralph Baer zajął się innymi wynalazkami. Pomógł m.in. w opracowaniu konsoli Coleco Telstar, a następnie opracował elektroniczne gry Simon, Super Simon i Maniac, polegające na odtwarzaniu i liczeniu dźwięków.
6-year-old Girl Rocks Simon Memory Game
W późniejszych latach kierował zespołem, zajmującym się symulatorami, wykorzystującymi technologię VHS, opracował mówiący licznik rowerowy, mówiącą pocztówkę oraz elektroniczną maskotkę – misia, który rozmawiał z bohaterami wyświetlanych na telewizorze kreskówek, sterowany umieszczonymi w nagraniu komendami głosowymi.
Za swoje zasługi został w 2004 roku odznaczony przez prezydenta George’a Busha medalem National Medal of Technology. Mimo zaawansowanego wieku pozostawał aktywny zawodowo, do 2013 roku pracując nad różnymi wynalazkami z zakresu elektroniki. Zmarł 6 grudnia 2014 roku, zostawiając po sobie 150 patentów z różnych dziedzin – od elektronicznej rozrywki po wykrywanie okrętów podwodnych.
Najlepszym podsumowaniem dorobku tego niezwykłego człowieka będą jego własne słowa. Gorąco zachęcam do obejrzenia poniższego, krótkiego filmu, który został nagrany 2 lata temu. To niesamowite, jak inspirujący może być 90-latek.