Realna kolejka po wirtualny helikopter z kraju fioletowej krowy [wideo]
Sytuacja przypomina przysłowiowe kupowanie kota w worku. Firma istnieje raptem od kilku lat, dotąd bez żadnych konstrukcji na koncie, pierwsza maszyna jest na etapie makiet i wizualizacji, wciąż przed oblotem prototypu. Pewne jak w szwajcarskim banku? Chyba tak, bo klientów wciąż przybywa.
Sytuacja przypomina przysłowiowe kupowanie kota w worku. Firma istnieje raptem od kilku lat, dotąd bez żadnych konstrukcji na koncie, pierwsza maszyna jest na etapie makiet i wizualizacji, wciąż przed oblotem prototypu. Pewne jak w szwajcarskim banku? Chyba tak, bo klientów wciąż przybywa.
W przeciwieństwie do znanej marki czekolady śmigłowiec SKYe SH09 naprawdę powstaje i będzie produkowany w alpejskim kraju kurortów narciarskich, słynnych zegarmistrzów, bankierów i – drobny autorski neologizm – czekoladników. Firma Marenco Swisshelicopter Ltd powstała zaledwie w 2007 r. celem skonstruowania komercyjnego śmigłowca o masie 2,5 tony.
Pierwszy raz pełnowymiarową makietę SKYe SH09 zaprezentowano publicznie w marcu podczas lotniczych targów Heli-Expo 2011 w amerykańskim Orlando. Od tamtej pory makieta SKYe SH09 dużo podróżuje. Odwiedziła rosyjskie targi HeliRussia 2011 i już jest przyszykowana na tegoroczne Heli-Expo, które startuje za kilka dni.
SKYe SH09 from the Sky (HeliRussia 2011).m4v
Podczas Heli-Expo 2012 będzie wystawiona makieta z nową wersją kabiny pilotów. Jest to niemal maksymalnie przeszklony tzw. High-Visibility Cockpit oferujący załodze (standardowo 1 pilot) wyśmienitą widoczność. Panel przyrządów zaprojektowano w standardzie glass cockpit i jego centralnym elementem są dwa 10-calowe wyświetlacze LCD firmy SAGEM, zresztą jak reszta awioniki.
Marenco Swiss-Helicopter SKYe SH09 360• view
Przyjęty terminarz przewiduje oblot prototypu w 2012 r. i początek produkcji, zarazem też dostaw od 2015. Silna akcja promocyjna przynosi efekty, gdyż portfel zamówień opiewa już na 23 maszyny. Cenę jednostkową szacuje się na ok. 2,6 mln dolarów.
Heli-Expo 2011 March 6 Morning Headlines
Pora napisać coś więcej o konstrukcji SKYe SH09. Śmigłowiec będzie dość lekki, sprzyja temu kompozytowy kadłub. Sama firma używa określenia „technologia rodem z F1”, czyli pewnie chodzi o kompozyt polimerowy o osnowie z termoplastów, zbrojony włóknami węglowymi.
Będzie to maszyna jednosilnikowa z amerykańską turbiną Honeywell HTS900-2 o startowej mocy użytecznej rzędu 1000 KM, wyposażona w dwukanałowy FADEC. Jak łatwo zauważyć, helikopter ma 5-łopatowy wirnik główny oraz otunelowany wirnik ogonowy – fenestron - choć firma Marenco Swisshelicopter Ltd w ogóle nie używa tego terminu. Wirnik główny ma odznaczać się bardzo niskim poziomem wibracji i hałasu, łopaty będą kompozytowe. Prędkość przelotowa będzie dość wysoka, ok. 260-270 km/godz., zasięg 800 km, masa ładunku przenoszonego na zewnętrznym podkadłubowym zaczepie ma wynosić 1,5 t. Są to oczywiście dane szacunkowe.
SkyE SH09 Marenco Swisshelicopter at Heliexpo2011 on Aeroinvestments.tv
Dzięki kompozytowemu kadłubowi SKYe SH09 ma zapewniać wysoki poziom ochrony w przypadku przymusowego lądowania (czyli kraksy). W zależności od aranżacji wnętrza helikopter będzie mógł zabrać 5-8 pasażerów. Fotele amortyzują energię uderzenia przy wypadku. Helikopter ma z tyłu kadłuba dwuskrzydłowe drzwi dające szeroki dostęp do kabiny.
Firma szacuje, że produkcja od roku 2020 sięgnie 80-100 egzemplarzy rocznie, czyli że popyt będzie duży. SKYe SH09 ma być idealnym śmigłowcem dyspozycyjnym, sanitarnym, ratowniczym, patrolowym, szkoleniowym. Pewną przeszkodą może być jeden silnik, ponieważ wymogiem (w Europie) wielu zastosowań specjalistycznych jest dwusilnikowy napęd.
Źródło: Shephard Group Ltd, Marenco Swisshelicopter Ltd, Honeywell International Inc