Rosja planuje duże ćwiczenia nuklearne? Posiada spory potencjał
Rosja może przeprowadzić w tym miesiącu duże ćwiczenia z bronią nuklearną jako ostrzeżenie dla NATO, aby nie interweniowało, gdyby Władimir Putin zdecydował się zaatakować Ukrainę – twierdzą przedstawiciele amerykańskiego wojska i wywiadu, na których powołuje się dziennik "Financial Times". Należy zauważyć, że Moskwa posiada duży potencjał technologiczny w zakresie przenoszenia broni jądrowej.
06.02.2022 | aktual.: 10.02.2022 01:29
Jak zaznacza FT, Rosja co roku przeprowadza na jesieni ćwiczenia nuklearne, mające na celu testowanie międzykontynentalnych rakiet balistycznych z lądu, morza i powietrza. Według USA tym razem mogą się one rozpocząć w połowie lutego, stanowiąc pokaz siły na wypadek, gdyby Putin wydał rozkaz inwazji na Ukrainę.
Amerykanie twierdzą, że Moskwa posiada blisko 4,5 tys. głowic jądrowych, które mogą być przenoszone przez różne pociski balistyczne. Sprawdźmy zatem, jak wygląda potencjał technologiczny Rosji w tym zakresie.
Rakiety Kremla
Na wyposażeniu rosyjskich wojsk znajduje się m.in. RS-12M1 Topol-M – międzykontynentalny rakietowy pocisk balistyczny, który jest przystosowany do przenoszenia trzech głowic termojądrowych MIRV o mocy 550 kiloton każda (dla porównania bomba atomowa zrzucona w 1945 r. na Hiroszimę miała "zaledwie" 15 kiloton). Trzystopniowy napęd na paliwo stałe pozwala mu się rozpędzić do prędkości 7320 m/s.
Topol-M jest prawdziwym gigantem – jego masa startowa wynosi ponad 47 ton, a długość sięga blisko 23 m. Pocisk jest w stanie przenosić jednotonową głowicę na odległość 11 tys. km. Broń bazuje na silosach oraz platformach mobilnych.
W oparciu o Topol-M powstały pociski R-30 Buława, które znajdują się na wyposażeniu nowoczesnych rosyjskich okrętów podwodnych klasy Borei. Mają zasięg ponad 8 tys. km i mogą przenosić do 6 głowic jądrowych o sile 150 kiloton. Długość R-30 Buława wynosi ok. 12 m, a jego masa startowa to ok. 37 t.
Nieoficjalnie głowice jądrowe o mocy od 5 do 50 kiloton mogą być przenoszone przez rakiety kompleksu Iskander. Rosja rozwija ponadto pociski Posejdon 2M39, opisywane jako podwodne bezzałogowce o napędzie nuklearnym. Mają być one zdolne do operowania na głębokościach do jednego kilometra i rozwijać prędkość do 200 km/h. Posejdony zostaną wyposażone w głowice jądrowe o mocy do 2 megaton.
Rosja posiada też samoloty zdolne do przenoszenia broni jądrowej. Jednym z nich jest bombowiec Tu-22M3, który w ostatnim czasie pojawiał się blisko polskich granic w ramach "patrolowania przestrzeni powietrznej Białorusi". Maszyna może osiągać prędkość do 2300 km/h, a jej zasięg to 7 tys. km.