Rower NuBike ma dźwignie zamiast korb. To sposób na lepsze wykorzystanie siły kolarza

Rower z dźwigniami zamiast obrotowej korby? Pomysł na tak radykalną modyfikację rowerowego napędu może wydawać się karkołomny, ale konstrukcja o nazwie NuBike udowadnia, że wygląda całkiem zgrabnie. Jaką ma przewagę nad zwykłym rowerem?

Rower NuBike ma dźwignie zamiast korb
Rower NuBike ma dźwignie zamiast korb
Źródło zdjęć: © New Atlas/Rodger Parker
Łukasz Michalik

Jak udoskonalić napęd roweru? Od czasów, gdy wynalazek pana de Sivraca uzyskał znaną nam formę, pedały, korby i tarcze zębatek wyglądają i działają mniej więcej tak samo. Co prawda pojawiają się udoskonalenia, jak zastąpienia łańcucha pasem czy coraz bardziej zaawansowane przekładnie, jak opracowana w Polsce Efneo, jednak pod względem zasady działania napędu nie zmienia się wiele.

Twórca roweru NuBike, Rodger Parker, postanowił zaryzykować i zerwać z dziesiątkami lat doświadczeń. Pozostawili wprawdzie pedały, jednak osadzili je nie na obrotowych korbach, ale na dźwigniach. W rezultacie powstało coś na kształt hybrydy ergometru wioślarskiego, orbitreka i tradycyjnego roweru – kolarz zamiast kręcić korbami, wciska nogami dwie dźwignie.

NuBike
NuBike© New Atlas/Rodger Parker

Dźwignie zamiast korb

Zdaniem twórcy, który chce sfinansować rozwój tej dziwnej konstrukcji poprzez kampanię na Kickstarterze, zaproponowane rozwiązanie jest efektywniejsze od tradycyjnego. Brzmi to nieźle, jednak w praktyce nic nam nie mówi, bo Rodger Parker nie informuje, od jakiego konkretnie roweru i rodzaju napędu jego wynalazek jest bardziej efektywny.

W rezultacie kolarz zamiast kręcić, wyciska. A ponieważ dźwignia jest dłuższa, niż w przypadku korby, zdaniem pomysłodawcy jego siła jest wykorzystywana bardziej efektywnie, zwłaszcza, że stopy poruszają się niemal pionowo.

NUBIKE - CYCLING OPTIMIZED

Jak ulepszyć napęd roweru?

W teorii brzmi to nieźle. Mam jednak poważne wątpliwości, czy w praktyce rozwiązanie tego typu faktycznie okaże się lepsze od udoskonalanego przez dekady napędu rowerów. W grę wchodzą choćby opory, stawiane przez mechanizm czy efektywność stosowania przełożeń, których NuBike ma zaledwie 4.

Mój sceptycyzm wydają się podzielać potencjalni klienci – na razie zbiórka na Kickstarterze cieszy się niewielkim zainteresowaniem i nic nie wskazuje na to, by miała się zakończyć powodzeniem. W niczym nie zmienia to faktu, że sam pomysł wydaje się ciekawy. Zastąpić pedały, korby i łańcuch nie jest łatwo, ale – jak widać – próby trwają. Ktoś kiedyś w końcu wymyśli coś lepszego.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (12)