SilentiumPC Grandis 2 XE1436: nowa generacja flagowego chłodzenia polskiej marki
06.10.2016 09:16, aktual.: 10.03.2022 09:15
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Najwydajniejszy cooler CPU od SilentiumPC doczekał się następcy. Poprawiono wygląd i kulturę pracy, czyniąc go jeszcze atrakcyjniejszą alternatywą wobec produktów konkurencji. Jakim modyfikacjom poddano Grandisa?
Chłodzenie dla wymagających graczy i entuzjastów OC
SilentiumPC Grandis powstał aby sprostać potrzebom wszystkich użytkowników, których zniechęcały wysokie ceny najbardziej prestiżowych producentów. Jego dwuwieżowa konstrukcja, duża waga i aż 6 rurek cieplnych zapewniły możliwości docenione przez wiele portali branżowych i posiadaczy wydajnych procesorów.
Następca długo kazał na siebie czekać, ale przyniósł interesujące zmiany. Przy niezmienionej ilości ciepłowodów, okrytych teraz estetycznymi nakładkami, waga symbolicznie zmalała (1.03 kg zamiast wcześniejszych 1.16 kg). Niewielkiej modyfikacji poddano także żeberka radiatora.
Ciszej i wydajniej pod każdym względem
Najciekawszy efekt przyniosła zmiana wentylatorów, gdyż cechuje je teraz wyższa kultura pracy, a rozmiar jednego z nich zwiększył się z 12 do 14 cm. Poprzedni model (GF12025) generował do 21 dBA, podczas gdy aktualne osiągają 13 dBA (Sigma Pro 140L) i 15 dBA (Sigma Pro 120). Wydajność nie ucierpiała i wynosi 58 i 46.5 CFM zamiast wcześniejszej 2 × 55 CFM.
Wysokość Grandisa wzrosła o zaledwie centymetr, a TDP to wciąż 250W. Nie zmieniła się szeroka kompatybilność coolera, obejmująca CPU Intela od LGA 775 po 2011-3 oraz AMD od AM2 po AM3+ (z FMx włącznie). Warto także odnotować, że do chłodzenia w nowej wersji producent dołącza wyższej klasy pastę termoprzewodzącą Pactum PT-2 (wcześniej PT-1).
Zmiany wyłącznie na korzyść
Trudno oprzeć się wrażeniu, że poprawiono dokładnie to, co zmian wymagało. Dość standardowej klasy wentylatory w poprzedniej wersji kiepsko znosiły pracę na najniższych obrotach, a ich głośność do flagowego produktu nie do końca pasowała. Z kolei ilość wolnego miejsca między wieżami dość jednoznacznie sugerowała zastosowanie modelu 140 mm.
W wyniku zmian nie ucierpiała żadna z cech, które Grandisowi zapewniły sukces i popularność. To wciąż w pełni uniwersalne i ekstremalnie skuteczne chłodzenie, które plasuje się w rynkowej czołówce. Ponadto to świetny przykład tego, na ile udane produkty potrafią zaoferować rodzimi producenci. Cena Grandisa się nie zmieniła i nadal wynosi rekomendowane 189 zł.