Ta góra wie, co to znaczy rzucać cień

Ludzie konstruują sprzęt emitujący silne światło, zwracające uwagę na klub/ważne wydarzenie albo będące sygnałem dla kultowego superbohatera. Niestety, w przyrodzie nieożywionej nie ma tak zaawansowanej technologii. Jak śpiący wulkan Mount Rainer przyciąga odwiedzających? Rzuca przepiękny cień.

Fot. na lic. CC; Flickr.com/by Sarah Korf
Fot. na lic. CC; Flickr.com/by Sarah Korf
Paweł Żmuda

Ludzie konstruują sprzęt emitujący silne światło, zwracające uwagę na klub/ważne wydarzenie albo będące sygnałem dla kultowego superbohatera. Niestety, w przyrodzie nieożywionej nie ma tak zaawansowanej technologii. Jak śpiący wulkan Mount Rainer przyciąga odwiedzających? Rzuca przepiękny cień.

Mount Rainier, znany również jako Mount Tahoma, jest najwyższym szczytem Gór Kaskadowych (wysokość prawie 4400 m n.p.m.) ciągnących się przez stan Waszyngton. Ostatni raz wulkan dał o sobie znać w 1894 roku. Od tego czasu nie wybucha. Zwraca uwagę w znacznie lepszy, pokojowy sposób.

Fot. komonews.com
Fot. komonews.com

Gdy nad parkiem narodowym Mount Reiner wstaje słońce, turyści mogą podziwiać zapierające dech w piersiach widoki. Wulkan górujący nad okolicą zasłania światło słoneczne i tworzy obrazy malowane swoim cieniem. Niezwykłość zjawiska potęguje to, że w okolicach parku występują bardzo intensywne opady atmosferyczne, a co za tym idzie - wokół góry często tworzą się chmury.

Fot. komonews.com
Fot. komonews.com
Fot. komonews.com
Fot. komonews.com

Załączone powyżej zdjęcia zostały wykonane w zeszłą środę. Trzeba przyznać, że widok chwyta za serce. Szkoda tylko, że aby go zobaczyć, trzeba mieć wizę do Stanów Zjednoczonych.

Źródło: geekologie

Źródło artykułu:WP Gadżetomania

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)